Liga Mistrzów wraca do TVP! Na początek nietypowo [OFICJALNIE]

Liga Mistrzów ponownie zagości do TVP. Już teraz wiadomo, że w najbliższym tygodniu ujrzymy u publicznego nadawcy jedno ze spotkań tych elitarnych rozgrywek, a konkretnie mowa tu o potyczce Chelsea - Benfica.

Szerokim echem odbiła się kilka tygodni temu informacja, że TVP nie będzie pokazywało żadnego ze spotkań Ligi Mistrzów w tym sezonie. To spory cios dla wielu kibiców, którzy od lat zdążyli się przyzwyczaić do tego typu transmisji.

W kuluarach jednak toczono rozmowy w tej kwestii i wreszcie w piątek dopięto swego, o czym informuje sama stacja.

„Dzięki porozumieniu z CANAL+, wyłącznym dysponentem praw do transmitowania wszystkich spotkań rozgrywek UEFA Champions League na terytorium Polski, Telewizja Polska pokaże w każdym tygodniu meczowym jedno spotkanie, począwszy od najbliższej, 2. kolejki.

Popularne

Previous

Patryk Kun z sensacyjnym powrotem?!

Jeszcze jeden transfer. Legia Warszawa wróci po 46-krotnego reprezentanta kraju?!

Pierwszy klub z Ekstraklasy odpadł z Pucharu Polski

Trzech zawodników Legii Warszawa oddelegowanych na mecz rezerw [OFICJALNIE]

Z Feyenoordu do Legii Warszawa?! „Oglądaliśmy go”

„To najgłupszy zawodnik Ekstraklasy”

Gonçalo Feio z ekspresowym powrotem do Ekstraklasy? Michał Żewłakow nie ma złudzeń

On może zastąpić Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań. Pod jednym warunkiem

Next

W ramach umowy, TVP zapewniła sobie prawo drugiego wyboru spośród meczów wtorkowych i środowych. Dodatkowo, po zakończeniu środowych spotkań, pokażemy na żywo program, w którym wyemitujemy skróty wszystkich meczów, a najważniejsze wydarzenia omówią w studiu dziennikarze i eksperci TVP Sport” - czytamy.

Kibice raczej są przyzwyczajeni, że Liga Mistrzów w TVP pojawiła się w środę. Tym razem jednak będziemy mieli okazję obserwować spotkania elity we wtorek.

W takim razie już w najbliższym tygodniu, a konkretnie 30 września będzie można obejrzeć ciekawe starcie pomiędzy Chelsea a Benficą.

Potyczkę Ligi Mistrzów skomentują Jacek Laskowski i Robert Podoliński. W studiu zamelduje się natomiast Mateusz Borek.