List otwarty Zanettiego
2014-05-20 14:43:26; Aktualizacja: 10 lat temuJavier Zanetti napisał list otwarty do kibiców Interu na całym świecie, dziękując za prawie dwie dekady ich wsparcia.
Argentyński obrońca zagrał swój ostatni mecz dla "Nerazzurrich" po dziewiętnastu latach spędzonych na San Siro. Po zakończeniu czynnej kariery sportowej, 40-latek wystosował list, w którym z głębi serca podziękował kibicom klubu i reprezentacji Argentyny.
Oto jego treść:
"Drodzy fani Interu i sportu na całym świecie - dziękuję Wam!Popularne
Dziękuję za wspieranie mnie i mojej rodziny z takim ciepłem i sympatią. Za gesty szacunku i przyjaźni w czasie moich ostatnich meczów na boisku. To piękna lekcja, jeśli chodzi o zarówno sport, jak i emocje!
Dziękuję!
W swoje życie jako piłkarza wkładałem dużo wysiłku, zarówno na treningach, jak i na boisku, w relacjach z kibicami, na siłowni po kontuzjach i w mojej fundacji PUPI. Podczas tego całego okresu zawsze uważałem, że piłka nożna to nie tylko jedna z najlepszych dyscyplin sportowych, która zapewnia szczęście, ale że funkcjonuje również jako szkoła, która uczy wartości i uczuć - niezależnie czy jest to mecz z przyjaciółmi czy wielkie widowisko na stadionie, transmitowane na całym świecie.
Tego nauczył mnie mój Tata, kiedy pracowałem z nim jako murarz. I tego nauczyliście mnie Wy swoją miłością i wsparciem!
Drodzy fani Interu, zawsze pozostaniecie w moim sercu z naszymi kolorami, flagami i stylem. Mam nadzieję, że będę mógł pracować w klubie jako dyrektor tak, jak byłem nim na boisku, nosząc koszulkę z numerem 4 - jako kapitan zarówno na boisku, jak i poza nim. W czasach, gdy wygrywaliśmy wiele trofeów i mieliśmy niezapomniane okresy, zawsze trzymaliśmy się razem jako Interisti i tak powinno pozostać na zawsze.
Drodzy fani Argentyny, miałem honor noszenia koszulki "Albiceleste" jako kapitan. Z Wami będę teraz czekać na kolejny jej tryumf i zawsze będę fanem. Zupełnie jak wtedy, gdy byłem dzieckiem i podskakiwałem na kanapie mojej mamy po każdym golu.
Drodzy koledzy z drużyny, którzy tak mnie wspieraliście - tak samo jak wspieraliśmy się wzajemnie tyle razy na boisku po pięknych zwycięstwach - i drodzy fani drużyn przeciwnych! To sportowa rywalizacja czyni wygrywanie takim wspaniałym, a porażki pozwala znieść. Sport staje się swoistym modelem życia. Tutaj nie liczą się jednostki, a cały zespół, zaś zdobyte i stracone bramki zawsze stanowią wartościową lekcję.”