Liverpool FC osiągnął wstępne porozumienie z rewelacją Mistrzostw Świata?!

Liverpool nie odpuszcza w sprawie pozyskania nowego środkowego pomocnika. Angielski zespół za swój cel obrał młodego zawodnika Benfiki - Enzo Fernándeza. „The Reds” osiągnęli już wstępne porozumienie z 21-latkiem - przekonuje „Daily Mirror”.

Wychowanek River Plate jest jednym z najbardziej pożądanych zawodników na obecnej scenie piłkarskiej. Jego dobra postawa na portugalskich boiskach zwróciła uwagę kilku europejskich gigantów, takich jak Real Madryt czy Liverpool. Najnowsze doniesienia sugerują jednak, że to przedstawiciel Premier League jest bliższy podpisania rozchwytywanego środkowego z San Martín.

Według rewelacji „Daily Mirror” strona Jürgena Kloppa osiągnęła wstępne porozumienie z zawodnikiem, aby sprowadzić go na Anfield latem przyszłego roku. Problem w negocjacjach może pojawić się podczas rozmów z Benficą.

Lizboński klub nie zamierza żegnać się jeszcze z liderem swojej środkowej formacji, który trafił na Estádio da Luz podczas minionego lata. Z tego powodu działacze 37-krotnych mistrzów Portugalii usiądą do stołu z zainteresowanymi, gdy ci zgodzą się na wpłatę 120-milionowej klauzuli. Oczywiście, Liverpool nie godzi się na takie warunki.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Wszechstronny pomocnik, który zazwyczaj gra na pozycji „ósemki”, ale z powodzeniem obsadzi również bardziej defensywną rolę, wystąpił w sumie w 24 występach dla „Orłów”, zdobywając trzy bramki i notując pięć asyst.

Mistrzostwa Świata zaczął jako zmiennik, ale po świetnym występie przeciwko Meksykowi, gdzie zdobył zwycięską bramkę, nie ruszył się z wyjściowego składu Lionela Scaloniego. 21-latek rozegrał ostatnio całe spotkanie z Holandią, przebywając na murawie 120 minut.

Co ciekawe, postać Fernándeza nie pojawiła się na radarach wielkich klubów znikąd.

Ośmiokrotny reprezentant kraju już podczas gry dla River Plate mógł trafić do Realu Madryt. „Królewscy” byli bardzo bliscy sfinalizowania operacji opiewającej na zaledwie dziesięć milionów euro. Finalnie do przenosin na Estadio Santiago Bernabeu nie doszło, gdyż na drodze stanęły przepisy o rejestracji zawodników spoza Unii Europejskiej.