Liverpool zachwycony wychowankiem FC Barcelony! Potrzeba 60 milionów euro

Liverpool nieustannie myśli o wzmocnieniu środkowej linii. Uwagę przedstawiciela Premier League wyjątkowo mocno przykuwa Nico González z FC Porto - przekazuje „Anfield Watch”.

Wraz z końcem ubiegłego sezonu w Liverpoolu doszło do głośnego rozstania. Z drużyną po wielu latach oraz po blisko pięciuset rozegranych spotkaniach pożegnał się zasłużony szkoleniowiec Jürgen Klopp.

Od początku było wiadome, że jego następca nie będzie miał łatwego zadania, ponieważ ambicje kibiców oraz zarządu z Anfield sięgają bardzo wysoko. Los chciał, że ostateczny wybór padł na Arne Slota i na ten moment można śmiało stwierdzić, że była to świetna decyzja władz angielskiego zespołu.

Holender wykonał świetną pracę w Feyenoordzie, a teraz kontynuuje ją za sterami giganta. Za sobą ma 25 spotkań, w których odniósł 21 zwycięstw, trzy remisy oraz tylko jedną porażkę. Jego podopieczni są liderem Premier League oraz rozgrywek Ligi Mistrzów. Co ciekawe, w europejskich pucharach mają w dorobku komplet sześciu zwycięstw.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Jan Urban od sezonu 2025/2026 w nowym klubie Ekstraklasy?!

Bramkarz chce odejść z FC Barcelony! Odrzucił propozycję kontraktu

Legia Warszawa rozwiązała kontrakty z trzema piłkarzami

Do tego klubu Ángel Rodado pasowałby „bardzo mocno”. Nie Lech Poznań, nie Raków Częstochowa

Patryk Kun opuści Legię Warszawa?! Jest łączony z transferem, trener zna go doskonale

Tyle Mikael Ishak zarabia w Lechu Poznań. W jego ojczyźnie to byłoby nierealne

Śląsk Wrocław wybrał nowego trenera! Czterokrotny mistrz kraju

Next

Liverpool nie zamierza spuszczać nogi z gazu, co potwierdzają również najnowsze doniesienia związane z potencjalnymi wzmocnieniami. Otóż z informacji „Anfield Watch” wynika, że przedstawiciel angielskiej elity rozgląda się za nowym środkowym pomocnikiem.

Jest pewien kandydat, który cieszy się szczególnym uznaniem. To Nico González, który latem ubiegłego roku zamienił macierzystą FC Barcelonę na FC Porto. Przeprowadzka ta pozwoliła mu rozwinąć skrzydła, bowiem w trwającym sezonie zanotował już pięć goli oraz pięć ostatnich podań.

22-latek z portugalską drużyną jest związany do 30 czerwca 2028 roku, lecz co najważniejsze, w jego umowie zawarto klauzulę odstępnego opiewającą na 60 milionów euro. Przywilej ma natomiast Barcelona, która do 30 czerwca 2025 roku może pozyskać swojego byłego gracza za 30 milionów euro. W innym przypadku i tak trafi do niej 40 procent zysku z potencjalnego transferu.