ŁKS Łódź straci gwiazdę po awansie do Ekstraklasy? „Każdą poważną ofertę rozważymy”
2023-05-27 13:05:12; Aktualizacja: 1 rok temuPirulo może po wywalczeniu awansu do Ekstraklasy z ŁKS-em Łódź opuścił zespół.
Drużyna z województwa łódzkiego za sprawą remisu zanotowanego w piątkowej potyczce z Arką Gdynia (1:1) uzyskał wystarczającą przewagę punktową nad aktualnie trzecią w tabeli Wisłą Kraków do uzyskania bezpośredniego awansu do krajowej elity.
Dla zespołu oznacza to powrót do Ekstraklasy po trzyletniej nieobecności. Tym razem zamierza on w niej pozostać na dłużej niż tylko jeden sezon, ale do osiągnięcia tego celu potrzebuje dokonania wzmocnień oraz zatrzymania kluczowych graczy.
Tymczasem nie można wykluczyć, że ŁKS Łódź przystąpi do następnego sezonu bez swojej największej gwiazdy - Pirulo.Popularne
Autor piętnastu trafień i siedmiu asyst w 29 ligowych pojedynkach cieszy się sporym zainteresowaniem, o czym otwarcie powiedział dyrektor sportowy Janusz Dziedzic.
- Pirulo to jest na pewno bardzo dobry piłkarz i lider zespołu, ale w kilku meczach graliśmy bez niego i pokazaliśmy, że zespół może wygrywać. Na ten moment Pirulo jest w ŁKS-ie i nie myślimy o tym, jak wyglądałoby życie bez niego. Mamy dobry zespół na warunki pierwszoligowe, a co dalej, to pokaże przyszłość. Na pewno na niego też bardzo tutaj liczymy - przyznał działacz w rozmowie z TVP Sport.
- Oczywiście jest zainteresowanie. Pojawiają się jakieś telefony, są jakieś rozmowy, ale żeby jakiś transfer sfinalizować, to potrzebne są konkrety - dodał.
Przedstawiciel klubu zaprzeczył jednocześnie medialnym doniesieniom, że świeżo upieczony beniaminek byłby skłonny zaakceptować ofertę sięgającą zaledwie 100 tysięcy euro za hiszpańskiego skrzydłowego.
- Mówimy tutaj o poważnych pieniądzach. Takie kwoty padały wcześniej z ust kilku dyrektorów sportowych czy ludzi związanych z klubami Ekstraklasy, ale dla mnie 100 tysięcy złotych to nie jest poważna oferta. Za tyle można kupić dobrego juniora - powiedział.
Pirulo jest związany z ŁKS-em do 30 czerwca 2025 roku. W tej sytuacji drużyna z Łodzi nie ma żadnego ciśnienia na zaakceptowanie pierwszej lepszej propozycji za 31-letniego zawodnika.