Mimo upływających lat Lukas Podolski pod względem sportowym dalej jest ważną postacią w zespole Górnika Zabrze. Klubowi z województwa śląskiego daje jednak znacznie więcej. Co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje sugerujące to, że 38-latek brał udział w przekonywaniu zawodników do przenosin do niego.
W rozmowie ze Sportowefakty.wp.pl opowiedział on również o innych swoich ruchach.
- Dzięki mnie Górnik ma tańsze obozy, pomogłem akademii, sponsorowałem odwadnianie boiska, załatwiłem sprzęt do naszej kuchni czy siłowni. Znajdź mi drugiego takiego piłkarza na świecie. I myślisz, że ktoś mi podziękował? Ani razu. Zero. Ale do tego trzeba mieć honor i charakter. (...) Robię to dla dobra klubu, ale i miasta. Bo przecież mądrze zarządzany, dobrze funkcjonujący klub będzie też plusem dla miasta. A kiedy ja to mam powiedzieć? Jak w trumnie będę leżał? Albo za parę lat, kiedy napiszę książkę o grze w Ekstraklasie? Nie, to trzeba mówić tu i teraz. Bo ja się naprawdę martwię, że to się w końcu rozpier**** - przyznał między innymi „Poldi” (cały wywiad TUTAJ).
Na Twitterze część wymienionej wyżej wypowiedzi piłkarza zacytowały Meczyki.pl, nazywając jego słowa ostrymi. Podolski się do tego odniósł.
„To nie ostro tylko w 100 procentach prawda” - napisał krótko mistrz świata z 2014 roku.
W poniedziałek Górnik wygrał w spotkaniu Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin 2:1 po golach Szymona Czyża oraz Piotra Krawczyka. Z powodu urazu „Poldiego” nie było w kadrze.