Łukasz Piszczek miał ofertę z innego polskiego klubu. Odrzucił „o wiele, wiele większe pieniądze”

Łukasz Piszczek, ku zaskoczeniu wielu kibiców, został trenerem pogrążonego w kryzysie GKS-u Tychy. Co ciekawe, były reprezentant Polski odrzucił zdecydowanie lepszą finansowo ofertę Wieczystej Kraków - zdradził na swoim kanale na YouTubie Dominik Pasternak.

Łukasz Piszczek, wraz z asystentami Przemysławem Gomułką oraz Robertem Góralczykiem, przejęli pieczę nad GKS-em Tychy po odejściu Artura Skowronka i jego prawej ręki - Michaela Chojnickiego.

To tym samym koniec plotek, które w ostatnim czasie łączyły byłego już trenera LKS-u Goczałkowice-Zdrój z klubami Ekstraklasy, takimi jak Górnik Zabrze czy Widzew Łódź.

Co ciekawe, były asystent Nuriego Şahina w Borussii Dortmund kuszony był też przez inny zespół z I ligi, a mianowicie Wieczystą Kraków. Ta oferowała mu zdecydowanie lepsze warunki finansowe.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Marc-André ter Stegen zdecydował w sprawie przyszłości

To pierwszy cel „transferowy” Marka Papszuna? On jest rozchwytywany

Napastnik z hitowym transferem do Ekstraklasy?!

Kamil Grosicki bohaterem wymiany wewnątrz Ekstraklasy?!

Next

- Łukasz Piszczek miał propozycję z Wieczystej Kraków za o wiele, wiele większe pieniądze niż w GKS-ie Tychy. Uwierzył jednak w ten projekt i postanowił odrzucić ofertę od szejków z Chałupnika, wybierając Tychy - powiedział Dominik Pasternak na swoim kanale na YouTubie.

Przed legendą polskiej piłki wyzwanie, jakim jest utrzymanie GKS-u na zapleczu Ekstraklasy. Tyszanie po 16 kolejkach I ligi zajmują 16. lokatę. Do bezpiecznej pozycji brakuje im jednego punktu.

Debiut Piszczka w nowym klubie przypadnie po przerwie na reprezentacje. 22 listopada jego podopieczni udadzą się na starcie ze Stalą Rzeszów.

***

Pożegnali Łukasza Piszczka. Tak wygląda sytuacja LKS-u Goczałkowice-Zdrój w tabeli