Łukasz Piszczek wskazał wymarzonego selekcjonera reprezentacji Polski

Polski Związek Piłki Nożnej na pewno nie cieszy się w ostatnich tygodniach renomą. Po Mistrzostwach Świata na kadrę Czesława Michniewicza wylała się duża fala krytyki, powodując spory kryzys wizerunkowy. Cezary Kulesza ze świtą musieli jakoś zareagować, by zażegnać tę niezwykle niekorzystną sytuację.

Finalnie z posadą pożegnał się Michniewicz, który spełnił raczej podczas swej kadencji wszelkie cele sportowe. Były opiekun Legii Warszawa sprawiał jednak duże problemy swoimi medialnymi wypowiedziami, a dodatkowo miał nie cieszyć się najlepszymi relacjami z liderami „Biało-Czerwonych” na czele z Robertem Lewandowskim.

PZPN swoją decyzję powinien ogłosić jeszcze w styczniu, o czym zapewniał wiceprezes Mieczysław Golba. Tym samym zbliżamy się do poznania nominacji.

Media w sprawie wyboru nowego trenera wyrażają podzielone stanowiska. Jeden obóz popiera zagraniczne kandydatury, gdy drugi w roli selekcjonera widzi polskiego fachowca.

Do tego pierwszego z całą pewnością należy były wybitny reprezentant Polski - Łukasz Piszczek.

Legenda Borussii Dortmund, która pełni obecnie rolę eksperta stacji Viaplay, twierdzi, że najlepszym wyborem byłby Roberto Martinez, pracujący do niedawna z reprezentacją Belgii. Jak oznajmił 37-latek, nominacja Hiszpana miałaby pozytywny wpływ na polską piłkę.

- Przeczytałem ostatnio wywiad z Roberto Martinezem, który pokazał, jak pracował w reprezentacji Belgii. Że nie był tylko trenerem, ale też dyrektorem technicznym, odpowiedzialnym też za inne rzeczy - między innymi było to związane z powstaniem w Belgii bazy tylko dla reprezentacji. Czy to pierwszej reprezentacji, czy też młodzieżowej. My na tę chwilę tego w Polsce nie mamy - oznajmił defensor, który w trykocie z orzełkiem na piersi uzbierał 66 występów.

- Jeśli jest taki trener, który ma już doświadczenie w tworzeniu czegoś, i jest wolny na rynku, to myślę, że dla dobra polskiej piłki, dobrze byłoby postarać się takiego trenera zatrudnić - zakończył dwukrotny triumfator Bundesligi.

Roberto Martinez po nieudanych Mistrzostwach Świata zakończył po ponad sześciu latach przygodę z kadrą „Czerwonych Diabłów”. Kadencja ta, choć wzbogacona brązowym medalem mundialu w 2018 roku, nie spełniła raczej wszelkich oczekiwań.