Przedstawiciele „The Citizens” zostali zmuszeni do nagłego powrotu na rynek transferowy po pierwszym meczu sezonu przeciwko Burnley z powodu urazu odniesionego przez Kevina De Bruyne'a. Nie będzie on zdolny do gry nawet do końca roku, co wymaga uzupełnienia środka pola drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę.
Początkowo zespołowi z Etihad Stadium zależało na tym polu na sprowadzeniu Lucasa Paquety z West Hamu United. Zamieszanie wokół Brazylijczyka wynikające z prawdopodobnego złamania zasady uczestnictwa w zakładach bukmacherskich skłoniło mistrza Anglii do opuszczenia jego tematu na rzecz Mathueusa Nunesa z Wolverhampton.
Manchester City wystosował za niego ofertę w wysokości 50 milionów euro i pięciu milionów euro zawartych w formie bonusów.
Nie spotkała się ona z aprobatą władz „Wilków”. Dlatego drużyna z Etihad Stadium przygotowywała się do złożenia następnej.
Fabrizio Romano uważa, że została ona właśnie wysłana i opiewa na około 60 milionów euro z dodatkami.
Jednocześnie pokreślił, że sam środkowy pomocnik wypracował już warunki indywidualnej współpracy z „The Citizens” i czeka na otrzymanie „zielonego światła” na zaliczenie dużej przeprowadzki wewnątrz Premier League.
Matheus Nunes przeniósł się do Wolverhampton za rekordowe 45 milionów euro podstawy i pięć milionów euro w formie dodatków ze Sportingu w sierpniu ubiegłego roku.
W obecnym sezonie wystąpił w dwóch meczach o punkty.
Z kolei poprzednie zmagania zakończył z bramką i asystą w 39 spotkaniach.