Manchester City wybrał następnego trenera?!

2025-12-18 13:56:37; Aktualizacja: 23 minuty temu
Manchester City wybrał następnego trenera?! Fot. IMAGO / Sportimage
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Theathletic

Wiele źródeł wskazuje na to, że po trwającym sezonie Pep Guardiola odejdzie z Manchesteru City. Kto go zastąpi? Bardzo wysoko na liście życzeń znajduje się Enzo Maresca z Chelsea. To na ten moment główny kandydat - przekonuje David Ornstein z Theathletic.com.

Pep Guardiola wysyła sygnały, że pewien etap w jego życiu dobiega końca. Wiele wskazuje na rozstanie już po zakończeniu trwającej kampanii. Tym razem jednak Hiszpan nie planuje nawet siadać do rozmów w sprawie nowego kontraktu.

- Po opuszczeniu z City zamierzam przestać. Jestem pewien. Nie wiem, czy zamierzam przejść na emeryturę, ale zamierzam zrobić sobie przerwę - oznajmił w maju tego roku legendarny szkoleniowiec.

Guardiola zepnie ten rozdział lśniącą, złotą klamrą. Z pewnością sam nie spodziewał się, gdy trafił do deszczowej Anglii w 2016 roku, że spędzi w niej dekadę. Okres ten obfitował w głównie sukcesy, ale zawierał także kilka trudnych do przeczytania kart.

Manchester czuje pismo nosem. Rozpoczął już proces znalezienia godnego następcy 54-latka. Na szczycie listy życzeń znalazł się raczej dość oczywisty kandydat.

W przypadku odejścia „Pepa” działacze „The Citizens” ruszą najpewniej po Enzo Marescę. Decyzja oczywiście nie została podjęta, ale na ten moment można go uważać za głównego kandydata - przekonuje ceniony dziennikarz David Ornstein.

Włoch odnalazł się całkiem nieźle w Chelsea, w której poległo wielu cenionych trenerów. Przygoda ta nie jest jednak idealna. Szczególnie w ostatnich tygodniach. Po niedawnej wypowiedzi Włocha pytania zaczynają się piętrzyć. - Ostatnie 48 godzin było najgorszym okresem, od kiedy tu jestem, bo ludzie nie wspierali mnie i drużyny - rzucił po wygranej z Evertonem.

Maresca jest bardzo ceniony przez działaczy Manchesteru, ale i samego Pepa Guardiolę. Hiszpan miał okazję mu przecież mentorować, gdy ten pełnił funkcję jego asystenta. 

- Praca, którą wykonał w Chelsea, nie cieszy się wystarczającym uznaniem - stwierdził niedawno sześciokrotny mistrz Anglii.

O zainteresowaniu ze strony rywala doskonale wie Chelsea.