Manchester United pozazdrościł rywalom i wydał na niego 85 milionów euro. Na razie może żałować

2023-12-09 20:54:26; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Manchester United pozazdrościł rywalom i wydał na niego 85 milionów euro. Na razie może żałować Fot. HeukersMedia / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Manchester United zaliczył kolejny kompromitujący występ. W klubie nie najlepiej radzą sobie nowi zawodnicy, w tym Rasmus Højlund. Duńczyk zbiera coraz większą krytykę.

Manchester United długo ociągał się transferem nowego napastnika. Po odejściu Cristiano Ronaldo i Edinsona Cavaniego w drużynie brakowało bramkostrzelnej „dziewiątki”.

Latem 20-krotni mistrzowie Anglii w końcu wzięli się do pracy. 

Z transferem na Old Trafford łączono wiele nazwisk. W spekulacjach wymieniano Harry'ego Kane'a czy Victora Osimhena, który z 26 bramkami na koncie sięgnął w minionej kampanii po tytuł króla strzelców Serie A. 

Ostatecznie postawiono na innego snajpera z włoskiej ekstraklasy, czyli Rasmusa Højlunda. 20-latek kosztował 70 milionów euro. Na tym nie koniec, gdyż kwotę tę wzbogacą warte 15 milionów bonusy.

Całą operacją przyrównano do wcześniejszego transferu Erlinga Haalanda, który przeniósł się za 60 milionów euro do Manchesteru City. Norweg to jednak zupełnie inna półka.

Højlund w trwających rozgrywkach zanotował pięć trafień. Wszystkie na poziomie Ligi Mistrzów, gdzie pokonywał bramkarzy Bayernu Monachium, Galatasaray i FC Kopenhagi.

Na pierwszą bramkę w Premier League nadal czeka. Zagrał w dwunastu spotkaniach, spędził na murawie prawie 800 minut, ale konta w angielskich rozgrywkach nie otworzył.

Transfer młodego Duńczyka od początku budził wątpliwości. „Czerwone Diabły”, potrzebujące niezwłocznie snajpera, wydały ponad 80 milionów euro na zawodnika, który w swym najlepszym sezonie zdobył dziewięć bramek.

Oczywiście, Højlund to nadal młody zawodnik. Ma sporo czasu, by wejść na wyższy poziom, ale... Manchester United tego czasu nie ma.