Marcin Kamiński z pięknym trafieniem z rzutu wolnego. Schalke 04 wygrywa mecz o „sześć punktów” [WIDEO]

Marcin Kamiński pojawił się po raz pierwszy w wyjściowym składzie Schalke 04 od ośmiu miesięcy i udokumentował ten fakt zdobyciem bramki z rzutu wolnego w niezwykle ważnym spotkaniu przeciwko Herthcie (5:2).

Wychowanek Lecha Poznań odgrywał jedną z kluczowych ról w ekipie z Gelsenkirchen w minionym sezonie, który zakończył się wywalczeniem awansu do najwyżej klasy rozgrywkowej. W związku z tym miał duże nadzieje na to, że pozostanie ważnym zawodnikiem w strukturach beniaminka Bundesligi.

Niestety stosunkowo szybko został odsunięty na boczny tor i praktycznie przez całe bieżące zmagania musiał godzić się z funkcją rezerwowego, o ile nie trapiły go problemy zdrowotne.

Przed niezwykle istotnym piątkowym starciem z Herthą pojawiła się jednak dla niego szansa wybiegnięcia po raz pierwszy w wyjściowym składzie Schalke 04 od inauguracji sezonu przeciwko 1.FC Köln.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Next

Wynikało to z absencji takich środkowych obrońców, jak Sepp van den Berg, Maya Yoshida, Timothée Kolodziejczak czy Ibrahima Cissé.

Marcin Kamiński wykorzystał ich nieobecność w najlepszy możliwy sposób, ponieważ nie tylko przyczynił się dobrą postawą do odniesienia zwycięstwa przez „Die Königsblauen”, ale także popisał się świetnym uderzeniem z rzutu wolnego w doliczonym czasie gry, ustalając w ten sposób wynik meczu na 5:2 (bramka od 0:53).

Dzięki tej wygranej Schalke 04 awansowało na pozycję oznaczającą grę w barażach o utrzymanie w elicie i na sześć kolejek przed końcem rozgrywek ma wciąż realne szanse na to, żeby wydostać się z zagrożonej strefy.

Siedmiokrotny reprezentant Polski jest z nimi związany do końca czerwca bieżącego roku i pomimo udanego występu trudno sobie wyobrazić, by otrzymał propozycję przedłużenia współpracy.

W tym sezonie wystąpił w czterech meczach, zdobywając w nich dwie bramki i zaliczając asystę.