Marcus Rashford nie będzie konkurencją dla Roberta Lewandowskiego
2025-07-21 09:57:00; Aktualizacja: 4 godziny temu
Przybycie Marcusa Rashforda do Barcelony wzbudza wśród kibiców duże emocje. Piłkarz, który formalnie zostanie niebawem wypożyczony z Manchesteru United, poznał już swoją rolę w drużynie Hansiego Flicka – relacjonuje dziennik „Sport”.
Popularny angielski piłkarz przemierza przez najważniejsze procedury dotyczące przeprowadzki z Old Trafford. Tam wrócił tylko na chwilę po półrocznym wypożyczeniu w Aston Villi. Nie wyobrażał sobie dalszej współpracy z trenerem Rúbenem Amorimem, więc znalazł drogę awaryjną.
Po fiasku rozmów z Nico Williamsem oraz Luisem Díazem „Duma Katalonii” zdecydowała się sięgnąć po „Rasha”, dla którego transfer do tak gigantycznego klubu od dawna był marzeniem. Przed przylotem na testy medyczne do ośrodka Ciutat Esportiva zapoznał się ze statusem w zespole.
27-latek przede wszystkim zaakceptował fakt, że nie będzie zawodnikiem podstawowego składu. Dla Flicka Raphinha i Lamine Yamal są nietykalni na pozycji skrzydłowego, natomiast w ramach napiętego terminarza nowy nabytek zacznie odgrywać istotniejszą rolę.Popularne
To, co istotne z „polskiego” punktu widzenia – dział sportowy Barçy nigdy nie postrzegał i przynajmniej do teraz nie widzi Marcusa Rashforda jako zmiennika dla Roberta Lewandowskiego. Niemiecki szkoleniowiec jako alternatywę pod nieobecność reprezentanta „Biało-Czerwonych” postrzega wyłącznie Ferrana Torresa i Daniego Olmo.
Wychowanek „Czerwonych Diabłów” zapowiada się jako ciekawy wariant pod kątem zmieniającego się scenariusza meczu w zależności od wyniku. W przypadku korzystnego układu piłkarz będzie ścinał z piłką do środka z lewego skrzydła. Jeśli trzeba będzie gonić rezultat lub przechylać szalę zwycięstwa na swoją stronę, Rashford wcieli się w rolę wykańczającego akcję po wbieganiu z lewego sektora.
Mistrzowie Hiszpanii mają prawo pokładać ogromne nadzieje w Angliku. Jego liczby wykręcone w Aston Villi to cztery gole i sześć asyst w 17 spotkaniach.