Marcus Rashford przebił Ryana Giggsa. Powodów do radości jednak nie ma

2023-11-11 19:15:14; Aktualizacja: 1 rok temu
Marcus Rashford przebił Ryana Giggsa. Powodów do radości jednak nie ma Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Marcus Rashford przeszedł w starciu z Luton Town do historii Manchesteru United. Wielkiej fety z tego powodu raczej nie urządzi.

Marcus Rashford w poprzednim sezonie znowu błyszczał formą, stając się czołową postacią Manchesteru United. Rozgrywki okrasił 30 trafieniami i jedenastoma asystami, a więc wydawało się, że na dobre zostawił za sobą gorsze chwile.

Cóż, bieżąca kampania pokazuje jasno, że tak się nie stało. Cała drużyna Erika ten Haga zawodzi na całej linii. Na podium rozczarowań znajduje się właśnie postawa 26-latka.

Anglik w dodatku nie sprawia wrażenia skupionego wyłącznie na futbolu. Po przegranych derbach z Manchesterem City zauważono go na mieście, gdzie, jak gdyby nigdy nic, celebrował swoje urodziny.

Kibice są wściekli, a Rashford to jedna z postaci, która obrywa najmocniej. Trudno się dziwić - zaledwie jedna bramka w 15 występach nie powala.

Podczas konfrontacji z Luton Town reprezentant Anglii zaliczył swój 250. występ w trykocie „Czerwonych Diabłów”. Jest najmłodszym zawodnikiem (26 lat i 11 dni), który osiągnął kamień milowy w historii klubu, pobijając rekord legendarnego Ryana Giggsa o 156 dni.

Jubileuszu nie uczcił w spektakularny sposób. Prezentował się ponownie mizernie, marnując kilka dogodnych okazji.

Rashford w tym sezonie Premier League zdobył tyle samo bramek co Casemiro, Christian Eriksen, Hannibal Mejbri czy Victor Lindelof. Lepszym dorobkiem mogą się pochwalić tylko Bruno Fernandes i Scott McTominay - obydwaj mają na koncie trzy gole.