Zdaje się, że Fernando Santos pogrzebał swoją przyszłość na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Swój los przypieczętował fatalnym spotkaniem z Albanią, a następnie konferencją prasową, podczas której zapewniał, że nie poda się do dymisji.
Media typują już trenerów, którzy mogliby przejąć gorące krzesełko po Portugalczyku.
Wśród kandydatów pojawiają się Michał Probierz, Jan Urban, Adam Nawałka, Maciej Skorża czy Marek Papszun. To właśnie ten ostatni jawi się jak główny faworyt.
Były szkoleniowiec Rakowa Częstochowa po zdobyciu mistrzostwa oraz dwóch pucharów i Superpucharów Polski odszedł z klubu i udał się na zasłużoną przerwę. Przekonuje jednak, że jest gotowy, by przejąć stery nad dryfującą w stronę skał kadrą.
- Telefon? Wyłączyłem. Trudno powiedzieć. To zawsze trudne decyzje, a Santos pracuje krótko i tu jest pole do zastanowienia. Ciągłe zmiany nie służą niczemu dobremu. Brakuje nam stabilizacji - powiedział dyplomatycznie w studiu TVP Sport po meczu z Albanią 49-latek.
Czy rzeczywiście Papszun to najlepszy możliwy wybór? Kuba Seweryn z portalu Sport.pl ma pewne obawy.
„Marek Papszun jako selekcjoner? Trener klubowy na warunki polskie świetny, ale jego Raków opierał się na doskonałej organizacji, zgraniu i dopracowaniu każdego szczegółu. Szczerze się obawiam, że na kadrze na to zwyczajnie nie będzie czasu” - napisał na Twitterze dziennikarz.
Jak donosi TVP Sport, pożegnanie z Santosem jest przesądzone. Nie wiadomo jedynie, kiedy pojawi się stosowny komunikat w tej sprawie.
Marek Papszun jako selekcjoner? Trener klubowy na warunki polskie świetny, ale jego Raków opierał się na doskonałej organizacji, zgraniu i dopracowaniu każdego szczegółu.
— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) September 11, 2023
Szczerze się obawiam, że na kadrze na to zwyczajnie nie będzie czasu.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
