Marek Papszun wprost o dyskusyjnym zapisie. „Mogli się nie zgadzać”

2024-08-02 10:45:05; Aktualizacja: 3 godziny temu
Marek Papszun wprost o dyskusyjnym zapisie. „Mogli się nie zgadzać” Fot. Grzegorz Misiak / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Raków Częstochowa

W sobotę Raków Częstochowa zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Katowice w ramach trzeciej kolejki Ekstraklasy. Przed meczem Marek Papszun został zapytany o sytuację, w której znalazł się Bartosz Nowak.

Bartosz Nowak przez długi czas był łączony przez media z przenosinami z Rakowa Częstochowa do GKS-u Katowice. Sprawa się przeciągała, ale ofensywny pomocnik w końcu podpisał kontrakt z beniaminkiem Ekstraklasy. Na papierze wydaje się, że powinien być jego dużym wzmocnieniem. W barwach zespołu zadebiutował w meczu ze Stalą Mielec.

W sobotę katowiczanie zmierzą z Rakowem. 30-latek raczej nie pojawi się na murawie. Sprawa wzbudziła spore poruszenie, a już wcześniej skomentował ją trener GKS-u Rafał Górak.

- Bartek jest dżentelmenem, dlatego o dżentelmeńskich kwestiach mówi. Natomiast jeżeli umowa jest dżentelmeńska, to dwie strony działają jak dżentelmeni. My na koniec dowiedzieliśmy się o kwocie, jaką musielibyśmy uiścić Rakowowi, kiedy Nowak zagra. Dla mnie to bulwersująca sprawa i zostawię ją bez komentarza. To nie były dżentelmeńskie zachowania - przyznał szkoleniowiec. (...) Chciałem doprecyzować, Bartek najnormalniej w świecie może zagrać z Rakowem. Taka przestrzeń jest, ale to nie są banalne sprawy dla GKS-u - przyznał szkoleniowiec w rozmowie z Meczyki.pl.

O sprawę z Nowakiem i komentarze na jej temat drugiej strony został zapytany Marek Papszun.

- Jakbym był w takiej sytuacji, to bym po prostu nie podpisał tej umowy. Przecież to jest umowa podpisana przez GKS. GKS zgodził się na taki zapis. Mógł się po prostu nie zgadzać i tak to skomentuję - powiedział trener Rakowa w trakcie konferencji prasowej.

Początek sobotniego meczu o 14:45.