Massimiliano Allegri ostro o Paulo Sousie. „To brak szacunku”
2023-04-15 14:17:19; Aktualizacja: 1 rok temuSzkoleniowiec Juventusu, Massimiliano Allegri, odniósł się do ostatniej wypowiedzi Paulo Sousy, dotyczącej stylu gry turyńskiej ekipy. Włoski szkoleniowiec skrytykował Portugalczyka, nazywając jego postawę „nieelegancką”.
Paulo Sousa, którego dobrze znają wszyscy kibice nad Wisłą, od lutego odpowiada za wyniki Salernitany. Trudno nazwać powrót 52-latka do Włoch triumfalnym.
Drużyna z Salerno pod wodzą Portugalczyka wygrała zaledwie raz na przestrzeni siedmiu kolejek, notując aż pięć remisów i jedną porażkę. Ekipa ze Stadio Arechi wyprzedza strefę spadkową siedmioma punktami, a więc wydaje się, że gra na zapleczu ekstraklasy jej nie grozi. Z pewnością jednak przyjdzie czas, gdy władze zespołu z Kampanii zaczną oczekiwać od byłego selekcjonera reprezentacji Polski znacznie więcej.
Tuż przed spotkaniem Juventusu z lizbońskim Sportingiem w ramach ćwierćfinału Ligi Europy Sousa w rozmowie z „Recordem” stwierdził, że portugalska ekipa jest w stanie wyeliminować giganta z Piemontu. 52-letni trener skupił się również na stylu gry 36-krotnych mistrzów Italii, nie uważając go za atrakcyjny.Popularne
- Juventus to w tym momencie typowa drużyna Massimiliano Allegriego, trenera o niezaprzeczalnej renomie, skoncentrowanym na końcowym rezultacie. To bardzo podstępny zespół – może ci się wydawać, że są w trudnej sytuacji, ale tak nie jest. Umyślnie oddają inicjatywę, komfortowo grają w niskiej obronie. Następnie błyskawicznie atakują, często z kontry i wykorzystują indywidualną jakość swoich zawodników - ocenił były piłkarz Sportingu.
Wypowiedź ta, eufemistycznie rzecz ujmując, nie przypadła do gustu opiekunowi „Starej Damy”, który odniósł się do słów przełożonego Krzysztofa Piątka na konferencji poprzedzającej niedzielną konfrontację jego podopiecznych z Sassuolo.
- Myślę, że to nieeleganckie, żeby mówić o stylu innej drużyny To objaw braku szacunku. Ale najwyraźniej są trenerzy, którzy potrafią zarządzać jednocześnie swoim zespołem i innymi - stwierdził sześciokrotny zdobywca scudetto.