Mateusz Klich szykuje się do zmiany klubu?! Trener Leeds United zabrał głos

2022-08-01 07:37:10; Aktualizacja: 2 lata temu
Mateusz Klich szykuje się do zmiany klubu?! Trener Leeds United zabrał głos Fot. James Heaton/News Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Graham Smyth [York Shire Evening Post]

Sytuacja Mateusza Klicha w Leeds United robi się coraz bardziej niepewna. O tym wie doskonale trener zespołu Jesse Marsch, który liczy się z jego odejściem.

Dalsza przyszłość doświadczonego reprezentanta Polski na Elland Road leży pod dużym znakiem zapytania. Co prawda w ramach przygotowań do nadchodzącego sezonu wybrał się z resztą kadry na tournée do Australii, lecz w każdym sparingu wchodził na boisko jako zmiennik.

W niedzielnym, ostatnim sprawdzianie przed startem zmagań Premier League amerykański szkoleniowiec zdecydował się na wariant, aby wystawić swoją wybraną jedenastkę na pełne 90 minut rywalizacji z Cagliari. Klich obserwował poczynania swoich kolegów z ławki rezerwowych.

Kibice i korespondenci związani z „Pawiami” zastanawiają się, czy aby dni 32-latka z Tarnowa nie są policzone. O tę kwestię Marscha zapytał się Graham Smyth z portalu „York Shire Evening Post”.

– Jaki jest jego status w klubie? Na razie nie wiem – odpowiedział w pierwszych słowach menadżer.

– Lubię Mateusza, a jego nastawienie wygląda świetnie. Rozumiem, że chce pojechać na Mistrzostwa Świata, tak jak inni gracze. Przed wieloma z nich czekają ważne cztery, pięć miesięcy.

– Cieszę się, że Mateusz jest z nami. To świetny gość, wkłada wiele wysiłku w swoją pracę. Trzeba poczekać na dalszy rozwój sytuacji – dodał.

Konkurencja o miejsce w środku pola stała się bardzo zacięta. Tego lata Leeds zakontraktowało Brendena Aaronsona, Marca Rocę, Tylera Adamsa czy Darko Gyabiego, a po kontuzji niebawem powróci Adam Forshaw.

Klich występuje na najwyższym poziomie w Anglii od dwóch sezonów. Jego bilans na tej płaszczyźnie to pięć goli i siedem asyst w 68 występach.

Na inaugurację Premier League drużyna stoczy bój o pierwsze punkty przed własną publicznością z Wolves.