Matka Luisa Díaza jest już bezpieczna. Sprawa ojca... mocno się komplikuje. Wyznaczono nagrodę za pomoc
2023-10-29 22:03:31; Aktualizacja: 1 rok temuPrzedstawiciele kolumbijskich służb przekazali niepokojące wieści na temat porwanego ojca Luisa Díaza. Uważają, że mógł on zostać wywieziony do Wenezueli.
26-letni skrzydłowy przestał w ostatnich dniach myśleć o zawodowym uprawianiu futbolu ze względu na otrzymanie wstrząsających wieści z domu, gdzie doszło do porwania jego rodziców.
Uzbrojeni mężczyźni śledzili samochód, w którym poruszali się ojciec i matka piłkarza Liverpoolu, by w pewnym momencie zatrzymać pojazd w celu ich uprowadzenia.
Zawiadomione o zaistniałym zdarzeniu służby rozpoczęły niezwłoczne poszukiwania porwanych, które zakończyły się połowicznym sukcesem w postaci odbicia Cilenis Marulandy.Popularne
W przypadku taty Luisa Díaza nie nastąpił niestety żaden przełom. Na domiar złego kolumbijskie władze obawiają się, że porywacze mogli wywieźć go do Wenezueli, co w znaczącym stopniu utrudni jego znalezienie oraz uwolnienie, ze względu na napięte relacje pomiędzy oboma krajami.
- Jesteśmy z zespołami na miejscu w La Guajiri, z dyrektorem CTI, za operację odpowiada także zastępca prokuratora generalnego. Mamy nadzieję, że policja krajowa wraz z wojskiem będą kontynuować poszukiwania, ale niestety istnieje również możliwość, że ta porwana osoba opuściła Kolumbię i trafiła do Wenezueli. W takim przypadku będziemy musieli poprosić prezydenta Gustavo Petro o pomoc, bo ostatecznie to on ma kontakt z tymi władzami - powiedział prokurator generalny Francisco Barbosa.
Jednocześnie wyznaczano nagrodę za udzielenie pomocy lub wskazanie miejsca pobytu ojca piłkarza Liverpoolu w wysokości 200 milionów pesos kolumbijskich (nieco ponad 45 tysięcy euro).