Matúš Putnocký wraca na polskie boiska

Matúš Putnocký zostanie wkrótce zaprezentowany jako nowy gracz Sandecji Nowy Sącz - poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Doświadczony słowacki bramkarz nie przedłużył po zakończeniu minionego sezonu umowy ze Śląskiem Wrocław i w ten sposób wylądował na piłkarskim bezrobociu.

Wówczas nie można było wykluczyć, że 37-letni zawodnik zdecyduje się na odwieszenie korków na kołku i poszukaniem nowego życiowego zajęcia.

Matúš Putnocký dał sobie jednak jeszcze czas na znalezienie angażu w jednym z profesjonalnych zespołów i wiele na to wskazuje, że słusznie postąpił, ponieważ powinien wkrótce powrócić do rywalizacji.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

Next

O zaistniałym stanie rzeczy poinformował Tomasz Włodarczyk, który uważa, że były gracz MFK Košice, Slovana Bratysława, FC Nitra, MFK Ružomberok, Ruchu Chorzów oraz Lecha Poznań jest bliski nawiązania współpracy z Sandecją Nowy Sącz.

Pierwszoligowy klub prowadzony od początku września przez Stanislava Vargę prezentuje się fatalnie na obecnym etapie zmagań i po dotychczas rozegranych dwunastu spotkaniach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z wywalczonymi zaledwie sześcioma punktami.

Nie da się zatem ukryć, że „Biało-Czarni” znajdują się na drodze do zaliczenia spadku z zaplecza elity. Dlatego też zespół zamierza sięgnąć w niedalekim czasie po zawodników, którzy postarają się obrać z drużyną nowy kurs.

Jednym z takich piłkarz ma być wspomniany Putnocký, który zakończył ubiegłe rozgrywki na dwunastu występach i nie zachował w nich ani jednego czystego konta.