Mecz Bundesligi został opóźniony. Kibice zablokowali wyjścia ewakuacyjne [WIDEO]

2025-03-16 17:27:21; Aktualizacja: 2 dni temu
Mecz Bundesligi został opóźniony. Kibice zablokowali wyjścia ewakuacyjne [WIDEO] Fot. DAZN
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Augsburger Allgemeine | DAZN

Mecz VfL Bochum - Eintracht Frankfurt został opóźniony o około 50 minut z uwagi na transparenty kibiców przyjezdnych, które blokowały wyjścia ewakuacyjne.

Spotkanie pomiędzy VfL Bochum a Eintrachtem Frankfurt w ramach 26. kolejki Bundesligi zaplanowano na 15:30, jednak ze względów bezpieczeństwa sędzia Felix Zwayer nie rozpoczął rywalizacji o wyznaczonej godzinie. To z uwagi na rozwieszone przez sympatyków „Die Adler” banery, które uniemożliwiałyby wydostanie się z obiektu.

„Rozpoczęcie meczu opóźnione. Bramy ewakuacyjne i ratunkowe w naszym bloku są zablokowane banerami. Ale zostanie to usunięte” - brzmiał wpis Eintrachtu w mediach społecznościowych. Negocjacje z kibicami przyjezdnych nie były jednak łatwe.

„Drodzy kibice Eintrachtu, dopóki bramy ewakuacyjne są zasłonięte, mecz nie może się rozpocząć” - mówił kilkukrotnie spiker. W międzyczasie arbiter główny odesłał piłkarzy z powrotem do szatni.

Dopiero po 50 minutach i interwencji dyrektora sportowego „Die Adler” Markusa Krösche, który udał się na rozmowę pod trybunę gości, można było usłyszeć pierwszy gwizdek.

„To nie pierwszy raz, kiedy kibice zablokowali drogi ewakuacyjne transparentami. W zeszłym roku mecz pomiędzy Bochum i VfB Stuttgart musiał zostać przerwany na 42 minuty. Ruhrstadion jest najstarszą areną w Bundeslidze, co wymaga specjalnych planów awaryjnych. W przeciwieństwie do nowoczesnych stadionów, drogi ewakuacyjne kibiców prowadzą bezpośrednio przez boisko” - wyjaśnił portal „Augsburger Allgemeine”.

Po pierwszej połowie rywalizacji podopieczni Dino Toppmöllera prowadzą 2:0. Gole strzelali Rasmus Kristensen i 19-letni Jean-Matteo Bahoya po asyście Hugo Ekitiké.