MEDIA: Real Madryt dopiął swego? Bramkarz do pierwszego składu pozyskany?!
2018-07-13 09:17:36; Aktualizacja: 6 lat temu„El Chiringuito” informuje, że Real Madryt uzgodnił warunki transferu nowego bramkarza.
Temat sprowadzenia golkipera przez „Królewskich” jest poruszany przez hiszpańskie media już od kilku okien transferowych. Zeszłej zimy blisko przeprowadzki był choćby Kepa Arrizabalaga, lecz w ostatniej chwili na przeprowadzenie transakcji nie zgodził się Zinedine Zidane, który wolał mimo wszystko zaufać Keylorowi Navasowi. Wygląda jednak na to, że w przyszłej kampanii dojdzie już do zmian w obsadzie bramki.
„El Chiringuito” informuje, że Realowi udało się dojść do długo wyczekiwanego porozumienia w sprawie Thibauta Courtois. Negocjacje z „The Blues” nie były proste, ale kluby ostatecznie uzgodniły warunki operacji. Chelsea nie chciała sprzedawać Belga, ale z racji, iż ten nie przedłużył umowy, wygasającej w przyszłym roku, londyńczycy uznali, że wolą zarobić na nim cokolwiek i dołożyć tę kwotę do środków przeznaczonych na jego następcę.
Transfer ma kosztować 35 milionów euro. Suma ta różni się od tych podawanych przez „El Confidencial”, które przekonywało, iż Chelsea upiera się przy kwocie 50 milionów euro, a dwie oferty Realu (30 milionów, a następnie 35 milionów plus 10 milionów w formie bonusów) zostały odrzucone. Dziennikarze „El Chiringuito” są jednak przekonany, że w wypadku byłego bramkarza Atlético Madryt możemy mówić już o w zasadzie pewnej transakcji.Popularne
Powrót golkipera do stolicy Hiszpanii ma być sfinalizowany niedługo po zakończeniu Mistrzostw Świata w Rosji. Courtois zmierzy się tam jeszcze w meczu o trzecie miejsce, w którym rywalem jego zespołu będzie Anglia. Gdy zawodnik nie będzie musiał już skupiać się na swoich reprezentacyjnych obowiązkach, ma zostać ogłoszony graczem Realu.
Decyzja 26-latka o przenosinach do „Królewskich” nie powinna być szczególnie zaskakująca. Choć piłkarz wielokrotnie mówił w wywiadach, że dobrze wspomina czas spędzony w barwach „Rojiblancos”, o wyborze derbowego rywala zapewne zdecydowały względy rodzinne. Courtois spędził w stolicy Hiszpanii trzy lata na wypożyczeniu z Chelsea, a gdy musiał przenieść się z powrotem do Anglii, w Madrycie pozostała jego rodzina - partnerka oraz dwoje dzieci.
Belg często powtarzał, że Hiszpanię traktuje jak swój drugi dom i z wielką chęcią kiedyś by tam powrócił. Nie ukrywał też, że spory wpływ na jego decyzję transferową mają mieć właśnie dzieci, z którymi chce spędzać znacznie więcej czasu.
Przypomnijmy, że o miejsce w składzie Realu na ten moment rywalizują trzej bramkarze. Są to Keylor Navas, Kiko Casilla oraz 19-letni Andrij Łunin.