Michał Listkiewicz o wybryku polskich sędziów: O to apeluję

2024-08-07 20:57:07; Aktualizacja: 2 godziny temu
Michał Listkiewicz o wybryku polskich sędziów: O to apeluję Fot. FotoPyK
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: WP SportoweFakty

Michał Listkiewicz w wywiadzie dla portalu „WP SportoweFakty” zabrał głos w sprawie skandalu z udziałem polskich sędziów - Bartosza Frankowskiego i Tomasza Musiała.

Bartosz Frankowski i Tomasz Musiał mieli pracować przy systemie VAR w trakcie wtorkowego meczu Dynama Kijów z Rangers FC, rozgrywanego w ramach trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów.

Sędziowie jednak nie zostali dopuszczeni do pracy przy tym spotkaniu, ponieważ w nocy z poniedziałku na wtorek zatrzymała ich lubelska policja ze względu na kradzież znaku drogowego. Obaj panowie mieli około 1,7 promila alkoholu we krwi, w związku z czym zostali przewiezieni na izbę wytrzeźwień.

Na temat tego skandalu wypowiedział się dla portalu „WP SportoweFakty” Michał Listkiewicz, czyli emerytowany sędzia międzynarodowy oraz były prezes PZPN.

- W noc przed meczem - bez względu na to, czy to są kwalifikacje do Ligi Mistrzów, czy mecz ligi okręgowej - trzeba się wyspać i skoncentrować. To jest dla mnie kompletnie niewytłumaczalne. Nawet gdyby byli na spacerze, trzeźwi, to o tej porze powinni spać w hotelu - stwierdził 71-latek.

- PZPN nie ma wyjścia i musi ich ukarać. I to karą dotkliwą, która będzie przestrogą dla nich i dla innych sędziów. To jest głupota, za którą zapłacą. Ale apeluję o to, by ich nie kamieniować. Zwłaszcza do byłych arbitrów, którzy teraz brylują w mediach. Sami chyba zapomnieli, co wyprawiali i chcą być teraz świętsi od papieża - dodał Listkiewicz.

Całą rozmowę z byłym prezesem PZPN można przeczytać tutaj.