„Albicelestes” nie grali o złote medale mundialu od sześciu i pół roku. Wtedy byli gorsi od Niemców. Zdecydowanie lepiej na poprzednim turnieju wypadli „Trójkolorowi”, dlatego podchodzą do zawodów jako obrońcy trofeum.
Wtedy przeciwnicy mocno obawiali się Kyliana Mbappé. Nie inaczej jest teraz.
– Francja ma drużynę, która umacnia Mbappé i czyni go jeszcze lepszym zawodnikiem. To jeden z wielkich piłkarzy, jest młody i będzie się jeszcze poprawiał – stwierdził Lionel Scaloni podczas spotkania z dziennikarzami.
Selekcjoner opowiedział również o planie na ten pojedynek.
– Mecze muszą być rozgrywane minuta po minucie, bo mogą się zmienić. Jesteśmy na to przygotowani – podkreślił.
– Kiedy możesz delektować się gra w finale, wszystko smakuje inaczej. Piłkarze są w najlepszej formie. Naszym największym triumfem jest to, że każdy czuje się tego częścią – dodał.
– Musimy się cieszyć tymi chwilami aż do momentu rozpoczęcia meczu. Wtedy wszystko przejdzie do historii – kontynuował.
Wszystko wskazuje na to, że Argentyna wyjdzie na zawody w ustawieniu z pięcioma defensorami. Formację na mecz finałowy jej selekcjoner znał już przed startem konferencji prasowej, więc bardzo możliwe, że informacje przedostały się do lokalnych mediów. 44-latek nie mówił jednak o konkretnych nazwiskach.
– Wiemy, jak możemy zagrozić naszym przeciwnikom. Nie możemy po prosto myśleć jedynie o tym, by wygrać każde możliwe starcie – powiedział.
Scaloni poświęcił także kilka słów Szymonowi Marciniakowi, który dostąpi zaszczytu poprowadzenia zawodów.
– Uważam, że sędzia nie może nikomu zaszkodzić. Dobrze sędziował przeciwko Australii. Miejmy nadzieję, że teraz będzie tak samo – oświadczył.
Starcie kończące zmagania na mundialu w Katarze rozpocznie się już o godzinie 16:00.
***
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
