Morata: Byłem szczęśliwy w Realu, ale...
2017-09-16 14:33:08; Aktualizacja: 7 lat temuÁlvaro Morata wyjawił, dlaczego musiał opuścić Real.
O zmianie klubu przez reprezentanta Hiszpanii, która miała miejsce w letnim oknie, powiedziano już wiele. Napastnik w Madrycie przegrywał rywalizację z Karimem Benzemą, na którego w najważniejszych meczach uparcie stawiał Zinedine Zidane.
Teraz na łamach „Daily Mail” na temat swej przeprowadzki wypowiedział się sam 24-latek. Snajper „The Blues”, który ma bardzo dobry początek w Premier League, przyznał że czuł się szcześliwy na Santiago Bernabeu, ale jego ambicje zmusiły go do zmiany otoczenia.
- Zidane chciał żebym został, ale nie zrobiłem tego, mimo że czułem się szczęśliwy w zespole. Nie mogłem być zmiennikiem.Popularne
- W karierze każdego piłkarza nadchodzi moment, gdy trzeba opuścić strefę komfortu. Gdy potrzeba gry. Ja jestem bardzo ambitny i głodny sukcesów. Muszę myśleć o występach i golach, bo liczy się na mnie pierwszy skład na mundialu w Rosji.
- Ofert było wiele, chociaż wszyscy pisali tylko o Manchesterze United i Chelsea. To była dobra sytuacje, bo mogłem dokonać wyboru. Najważniejszą rozmowę odbyłem z Antonio Conte, który przekonał mnie do transferu. Na początku lata wydawało mi się, że temat gry w Londynie nie istnieje, bo mistrzowie Anglii mają inne plany. Sądziłem, że szukają innego napastnika, jak Romelu Lukaku.
- Mój styl gry? Można mówić, że napastnicy szukają wolnych przestrzeni i są ważni nie tylko dlatego, że strzelają gole... Prawda jest jednak taka, że na koniec najlepszy jest ten, kto w swoim dorobku zgromadzi więcej bramek. My atakujący mamy tak, że jak nie trafiami do siatki, to popadamy w szaleństwo. Gdy w Juventusie miałem serię 100 dni bez gola, zmieniałem samochody czy fryzury, by tylko to zmienić.