Możliwy zwrot akcji w sprawie przyszłości Evana N’Dicki

Evan N’Dicka, cel transferowy AS Romy, Milanu czy Interu Mediolan, może ostatecznie zostać w Eintrachtcie Frankfurt. W przypadku Francuza jego przyszłość jest otwarta - podaje „Bild”.

Kilka miesięcy temu „Orły” rozpoczęły rozmowy z defensorem w sprawie przedłużenia współpracy, ale negocjacje bardzo szybko dobiegły końca, ponieważ piłkarz nie był zainteresowany podpisaniem nowego kontraktu.

Mając to na uwadze, klub wycenił 23-latka i czekał na oferty, licząc, że uda mu się zarobić jak najwięcej.

W ostatnim czasie zaczęły pojawiać się doniesienia, że Niemcy zadowolą się kwotą 15-20 milionów euro. Sam zawodnik miał również podjąć definitywną decyzję o odejściu.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Ktoś taki przydałby się teraz Legii Warszawa? „Chłop miał jaja ze stali”

Next

Tymczasem „Bild” śpieszy z rewelacjami, które są niemałym zaskoczeniem. Według najnowszych wieści wcale nie można wykluczyć pozostania Evana N’Dicki w Eintrachtcie Frankfurt.

Te informacje niejako potwierdza Markus Krösche.

– Cały czas prowadzimy z nim rozmowy. On nadal wyobraża sobie pobyt we Frankfurcie – wyznał dyrektor sportowy przedstawiciela Bundesligi.

Zespół prowadzony przez Olivera Glasnera jak na razie notuje znakomity sezon. Awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów, a w niemieckiej ekstraklasie zajmuje czwarte miejsce. Uczestniczy również w Pucharze Niemiec.

N’Dicka do Niemiec trafił w połowie 2018 roku. Od tego czasu rozegrał 162 spotkania i strzelił 10 goli, wygrywając po drodze Ligę Europy.