Negocjacje w sprawie hitowego transferu Oskara Pietuszewskiego! Ruszyli

Już wkrótce zrealizuje się wielki transfer Oskara Pietuszewskiego? To bardzo możliwe. FC Porto prowadzi poważne negocjacje z Jagiellonią Białystok. Kwota operacji zakręci się wokół rekordu Ekstraklasy - przekazał Tomasz Włodarczyk.

Oskar Pietuszewski od miesięcy jest łączony z wielkimi europejskimi markami. Jednym tchem wymieniano Arsenal, Chelsea, Bayern Monachium czy FC Barcelonę. 

Mariusz Piekarski podkreślał jednak, że chciałby pokierować karierę 17-latka ostrożniej. Wielki przeskok mógłby narobić jeszcze większych szkód. 

- Mamy parę pomysłów, toczy się kilka rozmów. Najważniejszy jest rozwój, idziemy zdecydowanie w tym kierunku. Z Oskarem dobrze się rozmawia, bo on jest świadomy sytuacji. Nie stawiamy na jak najszybszy deal. Uważam, że ligi takie jak francuska, portugalska, hiszpańska czy holenderska to są fajne rozgrywki na początek. Wiem, że LaLiga to silna liga, ale umiejętnie wchodząc można sobie w niej poradzić - tłumaczył. 

Popularne

Previous

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Marek Papszun sprowadzi do Legii Warszawa tego napastnika?

Transfer gracza Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa? Marek Papszun zapytany

Mario Balotelli w Polsce? Doszło do kontaktu

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Tomasz Kędziora z sensacyjnym transferem do Ekstraklasy?!

Z Wisły Kraków do Ekstraklasy? „Bardzo chętnie bym go wziął”

Next

Już kilka tygodni temu w portugalskiej prasie pojawiły się doniesienia, że FC Porto coraz mocniej spogląda w kierunku młodzieżowego reprezentanta Polski. Prowadzona obserwacja przekonała działaczy z Estádio do Dragão do wykonania konkretnego ruchu.

Jak przekazał Tomasz Włodarczyk, negocjacje na linii Porto - Białystok są już poważne. Przedstawiciele „Smoków” są zdecydowani na transfer Pietuszewskiego. Byliby w stanie zapłacić około jedenastu milionów euro. 

Ruch mógłby zostać sfinalizowany zimą, a następnie 17-latek wróciłby od razu na pół roku do Jagiellonii. O takiej możliwość mówił niedawno Łukasz Masłowski. 

Najlepszym rozwiązaniem byłoby może nawet zimą doprowadzić do transferu, a jego nowy klub zostawiłby go jeszcze na pół roku w Białymstoku. Będzie mógł sobie podszkolić język, dokończyć szkołę, zdać prawo jazdy i powalczyć jeszcze z Jagiellonią o coś więcej - tłumaczył dyrektor sportowy „Dumy Podlasia”. 

W Porto Pietuszewski nie miałby raczej problemów z adaptacją. W szatni spotkałby dwóch Polaków - Jana Bednarka i Jakuba Kiwiora.