Newcastle United ma już kandydata do zastępienia Eddie'ego Howe'a?!

2024-01-04 08:27:03; Aktualizacja: 10 miesięcy temu
Newcastle United ma już kandydata do zastępienia Eddie'ego Howe'a?! Fot. Fotoarena/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Marca

Newcastle United bardzo poważnie rozważa zmianę warty na ławce trenerskiej. Eddie'ego Howe'a mógłby zastąpić Míchel z Girony – podaje „Marca”.

Míchel bez wątpienia tworzy listę największych objawień wśród europejskich szkoleniowców. W swojej karierze dwukrotnie awansował z hiszpańskimi drużynami do LaLigi, a teraz z Gironą niespodziewanie mierzy w ogromny sukces.

W obecnym klubie 48-latek pracuje już trzeci sezon. Minął półmetek ligowej kampanii, a jego drużyna śmiało dotrzymuje kroku Realowi Madryt w walce o tytuł. Obie ekipy plasują się na szczycie tabeli z dziesięciopunktową przewagą nad trzecim Atlético Madryt.

Już wcześniej angielskie media pisały o trenerze jako przyszłym następcy Pepa Guardioli w ramach rodzinnej przeprowadzki. Manchester City i Girona należą do tej samej spółki City Football Group, choć w przypadku ekipy z „miasta czterech rzek” mowa o 47 procentach udziałów.

Tym razem najświeższe doniesienia z ramienia „Marki” starają się przekonywać, że jest coś na rzeczy w przypadku Newcastle United.

„Sroki” zyskują coraz większe przekonanie do sylwetki Míchela, który potrafi dostosowywać formację pod każdego rywala. Efektywna elastyczność wzbudza u saudyjskich właścicieli ogromną chęć do zmiany.

Poza tym widzą oni, że powierzenie funkcji szkoleniowcowi z Hiszpanii zdecydowanie się opłaca. Przykładów jest multum: Manchester City i Arsenal od lat tworzą owocną współpracę kolejno z Guardiolą i Mikelem Artetą. W tym sezonie w okolicach podium Premier League kręci się też Aston Villa Unaia Emery'ego.

Świetne wyniki w ostatnich tygodniach notuje nawet Bournemouth Andoniego Iraoli.

Notowania Eddie'ego Howe'a drastycznie spadły po odpadnięciu z europejskich pucharów i kiepskiej formy prezentowanej w lidze. Sny o ponownym udziale w Lidze Mistrzów oddalają się.

Kontrakt Míchela z obecnym pracodawcą obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.

Wątpliwe, żeby przy tak świetnym warsztacie zdążył go wypełnić.