Niclas Füllkrug czeka w blokach na wielki transfer
2023-06-19 22:07:00; Aktualizacja: 1 rok temuNiclas Füllkrug z Werderu Brema jest ponownie tematem dyskusji w strukturach Bayernu Monachium - poinformował Florian Plettenberg ze Sky.
Przedstawiciele „Bawarczyków” odpuścili minionego lata starania o sprowadzenie wartościowego następcy Roberta Lewandowskiego, uznając, że pozostający w kadrze zawodnicy i ściągnięty Sadio Mané okażą się wystarczający do osiągnięcia oczekiwanych sukcesów.
Rzeczywistość okazała się brutalna dla ekipy z Allianz Areny, ponieważ stosunkowo wcześnie pożegnała się z marzeniami o wygraniu Ligi Mistrzów i Pucharu Niemiec oraz do ostatniej kolejki musiała walczyć o obronę mistrzowskiego tytułu z Borussią Dortmund.
Ostatecznie to trofeum trafiło w ręce Bayernu Monachium, ale w dużej mierze przez potknięcie rywala na własnym stadionie z Mainz.Popularne
W tej sytuacji na najwyższych szczeblach w klubie zapadła decyzja o konieczności pozyskania nowego napastnika. „Bawarczycy” są gotowi przeznaczyć na niego nawet rekordową dla siebie sumę. Dlatego celowali w minionych tygodniach w uznane nazwiska takie jak Harry Kane, Victor Osimhen, Randal Kolo Muani czy Kai Havertz.
Na razie bez spodziewanego rezultatu. Z tego powodu władze utytułowanego klubu zaczęły ponownie rozważać kandydaturę Niclasa Füllkruga z Werderu Brema, o czym poinformował Florian Plettenberg.
Król strzelców ostatniego sezonu Bundesligi i autor siedmiu trafień w siedmiu występach w reprezentacji Niemiec jest od pewnego czasu otwarty na podjęcie nowego wyzwania. Jego zespół także jest przygotowany na nadejście takiej ewentualności, co pokazuje sprowadzenie Dawida Kownackiego.
Jednocześnie liczy na zgarnięcie łącznie... 25 milionów euro za 30-letniego piłkarza, co jest problemem nie tylko dla Bayernu Monachium, ale też innych zainteresowanym nim drużyn.
„Bawarczycy” nie wykonują na razie żadnych kroków w kierunku jego ściągnięcia, ale utrzymują stały kontakt z przedstawicielami napastnika, którego umowa z Werderem Brema wygasa w czerwcu 2025 roku.
Być może w miarę zbliżania się końca okna transferowego znajdzie się formuła transferu, zadowalająca wszystkie strony.