Nie żyje Janusz Kupcewicz. Zdobywca bramki na wagę medalu Mistrzostw Świata w 1982 roku

W wieku 66 lat zmarł były reprezentant Polski Janusz Kupcewicz. W 1982 roku sięgnął po brązowy medal Mistrzostw Świata, zdobywając decydującą i piękną bramkę z rzutu wolnego w meczu przeciwko Francji.

Janusz Kupcewicz swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Stomilu Olsztyn, skąd szybko przechwyciła go Arka Gdynia. Dla „Śledzi” finalnie rozegrał osiem sezonów, podczas których stał się liderem i jednym z najlepszych zawodników w historii gdyńskiej drużyny.

Świetne występy na rodzimym podwórku zbliżyły go do polskiej kadry, dzięki czemu pojechał z nią w 1978 roku na Mistrzostwa Świata do Argentyny. Wówczas Kupcewicz nie zameldował się na murawie ani razu.

Cztery lata później ofensywny pomocnik z Gdańska przeżył najbardziej intensywny okres w karierze. Po świetnych występach w Arce otrzymał kolejne powołanie na wielką imprezę, stając się częścią reprezentacji, która pojechała pod przewodnictwem Antoniego Piechniczka walczyć w Hiszpanii na mundialu.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Next

Polacy finalnie zajęli w turnieju trzecie miejsce, wygrywając na finiszu z wielką Francją 3:2 - ostatnią bramkę zdobył Kupcewicz, posyłając piękny strzał z rzutu wolnego.

W tym samym roku wychowanek Stomilu opuścił Arkę, podpisując kontrakt z Lechem Poznań, by następnie po sezonie opuścić kraj i udać się do Francji, gdzie bronił barw AS Saint-Étienne. Dalsze etapy jego kariery to już występy dla greckiej Larisy czy tureckiego Adanasporu, w którym zawiesił buty na kołku.

Kupcewicz pracował następnie jako trener kilku polskich drużyn i młodzieżowej kadry.

66-latek od dłuższego czasu miał problemy z sercem, co zmusiło go do przejścia niedawno operacji.

O śmierci 20-krotnego reprezentanta Polski jako pierwszy poinformował Zbigniew Boniek, publikując na Twitterze stosowny wpis.

Dostałem wiadomość o śmierci Janusza Kupcewicza. Jednego z najlepszych polskich rozgrywających. Kilka dni temu razem obchodziliśmy 40 lecie medalu MŚ w Hiszpanii. Niesamowite. R.I.P. pic.twitter.com/Ybm6rTrej5

— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) July 4, 2022