Noworoczne wieści w sprawie Coutinho. Nie ma mowy czy kwestia trzech dni?

Z kilku źródeł pojawiają się nowe wieści na temat przyszłości Philippe Coutinho.

W ostatnim dniu 2017 roku znów zrobiło się bardzo głośno na temat transferu Brazylijczyka do FC Barcelony, a wszystko za sprawą jednej z największych firm odzieżowych. Nike, będący sponsorem katalońskiego klubu, dość wyraźnie zasugerował, że wie więcej niż podają media i przeprowadzka piłkarza na Camp Nou wydaje się pewna. Więcej przeczytacie o tym TUTAJ.

Dziennikarze różnych redakcji postanowili sprawdzić, jak faktycznie wygląda aktualny status ofensywnego pomocnika, a wśród nich między innymi Paul Joyce. Jedno z najlepszych źródeł w przypadku ekipy „The Reds” uspokaja fanów Liverpoolu.  Korespondent „The Times” oświadczył, że aktualnie nie ma na stole żadnej oferty.

Joyce poszedł o krok dalej i poinformował, że FC Barcelona - jeżeli chce osiągnąć swój cel - musi zaproponować znacznie więcej niż 118 milionów funtów - które gotowa była zapłacić latem. Ponadto Jurgen Klopp nie dopuszcza do siebie myśli, by jego gwiazdor mógł odejść w środku sezonu.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Inne doniesienia płyną z kolei ze strony Marcelo Bechlera. Brazylijski dziennikarz na Twitterze oznajmił, że transfer Coutinho do Hiszpanii może zostać sfinalizowany w ciągu najbliższych trzech dni. Warto przypomnieć, że Bechler był jedną z najlepiej poinformowanych osób w przypadku Neymara i jego przenosin do PSG.