Nowy trener Granady robi porządki. Polacy na ławce „w najwazniejszym meczu w sezonie”

Tylka nagła eksplozja formy może uratować zespół z Nuevo Los Cármenes przed spadkiem do drugiej ligi. Na przestrzeni 29. kolejek zdobył on zaledwie 15 punktów. 

Granada od dziewięciu spotkań nie potrafi wygrać. Z najgorszą defensywą w całej stawce trudno spodziewać się, że dojdzie nagłej poprawy wyników. Niestety, stracone gole to również „zasługa” Kamila Piątkowskiego.

Defensor z Jasła udanie rozpoczął swoją przygodę z hiszpańską ekstraklasą. W debiutanckim starciu z Realem Betis zagrał bardzo pewnie, za co otrzymał świetne recenzje. Dobra passa nie trwała długo.

W następnych tygodniach Piątkowski skutecznie zmył dobre wrażenie. W rywalizacji z Las Palmas otrzymał niepotrzebną czerwoną kartkę po wślizgu. Później nie popisał się także w starciu z Villarrealem, popełniając kilka kosztownych błędów prowadzących do utraty bramek.

Na nieco wyższe noty zasłużył za mecz z RCD Mallorcą.

W tym czasie formą nie brylował również Kamil Jóźwiak, który w pięciu dotychczasowych spotkaniach nie zebrał żadnego punktu w klasyfikacji kanadyjskiej.

Granada w 30. kolejce LaLigi przystąpiła do „najważniejszego meczu sezonu” z Cádizem, czyli z trzecią od końca drużyną w tabeli.

José Ramón Sandoval w swoim pierwszym spotkaniu po powrocie do andaluzyjskiego klubu zrezygnował od pierwszych minut z Kamila Piątkowskiego i Kamila Jóźwiaka.

Granada gra właśnie swój najwazniejszy mecz w sezonie, być może mecz ostatniej szansy. Debiut nowego trenera. Niestety bez Polaków w 11.

— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) March 29, 2024