Nowy trener Napoli zapowiada „reset” przed meczem z FC Barceloną. „Nie potrzebujemy słów, tylko czynów”
2024-02-21 08:57:29; Aktualizacja: 9 miesięcy temuFrancesco Calzona, zatrudniony przed dwoma dniami nowy tymczasowy szkoleniowiec Napoli, zapowiedział wzrost siły charakteru u swoich podopiecznych przed pierwszym starciem z FC Barceloną w Lidze Mistrzów.
W poniedziałkowy wieczór zdarzyło się to, co od pewnego czasu przewidywały włoskie media. Po Rudim Garcii i Walterze Mazzarrim prezydent Aurelio De Laurentiis postanowił spróbować naprawić sytuację trzeci raz, ściągając w trybie awaryjnym Calzonę, który musi łączyć tę funkcję z prowadzeniem reprezentacji Słowacji.
55-latek zaskarbił sobie ogromną sympatię u fanów z południa Italii, pracując w sztabie szkoleniowym Maurizio Sarriego, a nie tak dawno także Luciano Spallettiego. Ta druga przygoda została okraszona upragnionym mistrzostwem kraju, na które społeczność neapolitańska czekała ponad trzy dekady.
Nowy człowiek za sterami otrzymał niecałe 48 godzin, aby poprowadzić zespół w bardzo ważnym starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jak sam zaznaczył, to nie czas na wymówki, a na prężne działanie.Popularne
– Zaczynamy pracę od dziś, naciskamy przycisk „reset” we wszystkim, co się da. Zaczynamy nową podróż. Zastałem drużynę, która w trybie natychmiastowym jest do mojej dyspozycji. Nie potrzebujemy wielu słów, a działań. Tu i teraz. Od razu musimy przejść do rzeczy – powiedział na wstępie Calzona.
– Nie mamy zbyt wiele czasu. Powiedziałem piłkarzom, że nie możemy też szukać wymówek, tylko poprawić nasze położenie w tym krótkim okresie.
– Z pewnością Barcelona to silna drużyna, jedna z najlepszych w Europie, nawet jeśli tak samo przechodzi przez trudniejsze momenty. Z kolei my jesteśmy Napoli, nie boimy się nikogo. Oczywiście nikt nie może ukrywać, że nasz przeciwnik dysponuje świetnymi piłkarzami i topowym trenerem – dodał.
Napoli, które praktycznie ma szansę tylko na zdobycie Pucharu Europy, podejmie „Dumę Katalonii” w środę o 21:00.