Nowy zawodnik Wisły Kraków wyjaśnia. Dlatego nie dostał szansy w Rakowie Częstochowa

2024-07-29 20:37:18; Aktualizacja: 2 godziny temu
Nowy zawodnik Wisły Kraków wyjaśnia. Dlatego nie dostał szansy w Rakowie Częstochowa Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: WP SportoweFakty

Olivier Sukiennicki trafił do Wisły Kraków tego lata i już zdążył pokazać się z bardzo dobrej strony. Swego czasu pomocnik nie dostał jednak szansy od Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa. W wywiadzie na łamach „WP SportoweFakty” wyjaśnia, co było tego powodem.

Olivier Sukiennicki to jedna z nowych twarzy w szeregach Wisły Kraków. 21-latek trafił na stadion przy Reymonta tego lata ze Stali Stalowa Wola.

Utalentowany pomocnik już w pierwszych tygodniach po przeprowadzce udowadnia, że dla ekipy ze stolicy województwa małopolskiego może stanowić realne wzmocnienie.

Nowy nabytek „Białej Gwiazdy” niewątpliwie dysponuje sporym potencjałem. Wielu twierdzi, że jego przenosiny do któregoś z klubów Ekstraklasy to tylko kwestia czasu.

W tym kontekście można zastanawiać się, dlaczego Sukiennicki nie otrzymał szansy od Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa, do którego dołączył przecież w połowie 2022 roku. O przyczynie braku debiutu w pierwszym zespole „Medalików” zawodnik opowiada w wywiadzie na łamach „WP SportoweFakty”.

- Chodziło przede wszystkim o kontuzję. W kwietniu naderwałem mięsień czworogłowy. Na którymś treningu zostałem jeszcze po zajęciach, zrobiłem przeprost i naderwałem mięsień. To pozbawiło mnie możliwości gry do końca sezonu. A wtedy właśnie miałem dostać realną szansę w Rakowie, szansę gry w Ekstraklasie. Nie udało się. Później odszedłem do Stali Stalowa Wola - zdradził.

Do rzeczonej Stali Stalowa Wola 21-latek przeniósł się przed rozpoczęciem minionego sezonu. W ekipie ówczesnego drugoligowca rozegrał 29 spotkań, w których strzelił gola i zanotował cztery asysty.

Po udanych rozgrywkach zakończonych wywalczeniem awansu na zaplecze Ekstraklasy piłkarz trafił do Wisły Kraków.

Cały wywiad można przeczytać TUTAJ.