Od pracy w KFC do transferu za 30 milionów euro do Premier League

25-letni napastnik nie należał do grona obiecujących młodzieżowców w rodzimej Portugalii. Z tego też powodu nie otrzymał angażu w żadnym z czołowych klubów. Co prawda spędził on rok w szkółce Benfiki, ale nie zrobił tam na tyle dobrego wrażenia, by otrzymać szansę przechodzenia poszczególnych szczebli.

W efekcie rozwijał się w amatorskich URD Tires i CO Montijo, gdzie łączy grę w piłkę nożną z pracą w KFC aż do momentu, w którym został wypatrzony przez wysłanników Portimonense SC.

Wówczas jego kariera nabrała znacznego rozpędu, co doprowadziło go do zaliczenia transferu za siedem milionów euro do Udinese Calcio, gdzie zwrócił na siebie uwagę Interu Mediolan, Milanu czy Napoli.

Wymienione drużyny próbowały w różnym stopniu podjąć się próby jego sprowadzenia, ale w obliczu pojawienia się zainteresowania usługami Beto ze strony Evertonu znaleźli się na straconej pozycji z punktu widzenia finansowego.

Pokazują to doniesienia Gianluki Di Marzio o bliskości finalizacji transferu portugalskiego napastnika na Wyspy Brytyjskie za 30 milionów euro sumy podstawowej plus bliżej nieokreślone bonusy.

Perspektywa zainkasowania takiej kwoty daje nadzieję na pobicie rekordu sprzedażowego, należącego do Rodrigo De Paula, który przeszedł za 35 milionów euro do Atlético Madryt latem 2021 roku.

Wówczas przebił on wyczyn ustanowiony jeszcze w ubiegłym wieku przez Márcio Amoroso. Jego przenosiny do Parmy pochłonęły 28 milionów euro.

25-letni atakujący może już pochwalić się posiadaniem trafienia i asysty na koncie w dwóch pierwszych meczach w tym sezonie.

Ubiegłe zmagania zamknął na dziesięciu bramkach i dwóch otwierających podaniach w 34 występach.