Odległe marzenie Sergeja Milinkovicia-Savicia 

2022-11-30 11:43:47; Aktualizacja: 2 lata temu
Odległe marzenie Sergeja Milinkovicia-Savicia  Fot. Anton_Ivanov / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Relevo.com

Sergej Milinković-Savić już niebawem będzie musiał podjąć decyzję o swojej przyszłości. Agent piłkarza negocjuje z Juventusem, lecz Serb marzy o innym kierunku. 27-latek chciałby zagrać w Realu Madryt – informuje Matteo Moretto z Relevo.com. 

Środkowy pomocnik od lata 2015 roku reprezentuje barwy Lazio. Były piłkarz FK Vojvodina wyrobił sobie znaczącą pozycję w klubie, stając się liderem jego środkowej formacji.

Serb w trykocie „Biancocelestich” rozegrał już 314 spotkań, w których 63-krotnie trafiał do siatki i 58-krotnie asystował. Okres ten wzbogacił trzema trofeami – dwukrotnie za Superpuchar i raz Puchar Italii.

Od wielu lat rosłego rozgrywającego urodzonego w hiszpańskiej Lleidzie łączy się z głośnym transferem. W przeszłości Milinković-Savić rozmawiał intensywnie z przedstawicielami Manchesteru United, lecz operacja upadła. Gdzieś w tle zawsze pozostawał Juventus.

Sytuacja kontraktowa serbskiej gwiazdy zwiastuje, iż w końcu do długo czekiwanego ruchu dojdzie. Na ten moment to „Stara Dama” wydaje się być faworytem do pozyskania 27-latka. 38-krotny reprezentant kraju czuje się we Włoszech świetnie, mieszkając blisko swej rodziny.

Z wielu powodów przeprowadzka do Turynu jawi się jako niezwykle sensowne posunięcie. Sam piłkarz zdaje sobie z tego sprawę, aczkolwiek ten marzy o innym kierunku.

Sergej Milinković-Savić od zawsze chciał założyć koszulkę Realu Madryt. Były momenty, gdzie „Królewscy” faktycznie rozważali rozpoczęcie negocjacji w tej sprawie. Nigdy nie doszło jednak do konkretów.

Aktualnie taki transfer nie leży wysoko na liście priorytetów 14-krotnych triumfatorów Ligi Mistrzów. Zarząd madryckiej ekipy skupia się przede wszystkim na angażu Jude’a Bellinghama. Alternatywą dla Anglika mógłby być Enzo Fernández z Benfiki.

Działacze Lazio w dalszym ciągu nie zamierzają zmniejszać swych oczekiwań. Ci za zawodnika, któremu latem 2024 roku wygasa kontrakt żądają nawet 100 milionów euro, co stanowi dość wygórowaną kwotę.