Odwołana kartka w meczu Jagiellonii Białystok. A pachniało nawet wyrzuceniem z boiska!
2024-10-24 20:05:19; Aktualizacja: 3 tygodnie temuJagiellonia Białystok nadal remisuje z Petrocubem Hîncești i dobrze rozpoczęła drugą połowę. W pewnym momencie w powietrzu wisiała nawet czerwona kartka dla gości, ale po analizie VAR, arbiter wycofał się nawet z pierwotnie pokazanego żółtego kartonika. Wszystko przez spalonego.
O ile triumf z FC Kopenhagą to wynik ponad stan, o tyle w starciu z Petrocubem Hîncești mistrz Polski wydawał się zdecydowanym faworytem do tego, by sięgnąć po komplet punktów.
W pierwszej połowie podopieczni Adriana Siemieńca mieli swoje okazje, ale marnowali je na potęgę. Tak było w przypadku Jesusa Imaza czy Darko Czurlinowa.
Po zmianie stron gospodarze nie zamierzali odpuszczać i w momencie, gdy zawodnik z Białegostoku wychodził sam na sam, arbiter odgwizdał rękę. Najpierw pokazał piłkarzowi z Mołdawii żółtą kartkę i podyktował rzut wolny.Popularne
Jego koledzy przywołali go do VAR-u i wydawało się, że podmiotem debaty jest ewentualna czerwona kartka. Być może ta pojawiłaby się w protokole, gdyby nie pozycja spalona piłkarza mistrza Polski.
Żółty kartonik Donalio Douaniego zatem odwołano.
Na tablicy wyników widnieje wciąż 0-0.
Gdy pani bierze do odpowiedzi a ty nie masz już np 😁 szkoda że spalony ... @polsatsport Oby Jaga wepchnęła czymkolwiek tą choćby jedną bramkę. #JAGPET pic.twitter.com/Zn1lAtBhDf
— Maciek Szcześniewski (@MaciekSzcz) October 24, 2024