OFICJALNIE: Albańczycy wydali zaskakujące oświadczenie w sprawie meczu z Polakami. „To wynik ciągłej prowokacji gości”

OFICJALNIE: Albańczycy wydali zaskakujące oświadczenie w sprawie meczu z Polakami. „To wynik ciągłej prowokacji gości” fot. Shutterstock
Kamil Freliga
Kamil Freliga
Źródło: FSHF

Nie milkną echa sobotniego meczu Albania - Polska, podczas którego doszło do skandalicznych zachowań na zajmowanych przez kibiców gospodarzy trybunach. Tamtejsza federacja oskarża też jednak widzów przybyłych znad Wisły.

Komunikat opublikowany na stronie internetowej albańskiej federacji poprzedziło czwartkowe oświadczenie FIFA. Światowa federacja potępiła w nim to, co działo się na stadionach w Tiranie (i Londynie, bo tego samego dnia Anglia grała z Węgrami i tam też doszło do burd), zapowiedziała dokładne przyjrzenie się sprawie, zamknięcia trybun i kary finansowe, które mogą wynosić nawet 200 tysięcy euro. Albańczycy w piątek wzięli jednak swoich kibiców w obronę.

Federacja przyznała, że musi popracować nad organizacją meczów i zapewnieniem bezpieczeństwa podczas ich rozgrywania, szczególnie, że stolica kraju będzie gościć przyszłoroczny finał Ligi Konferencji, a sobotnie wydarzenia na pewno są plamą na ich honorze. Odpowiedzialna jest jednak za nie tylko mała grupka albańskich kibiców i Polacy, którzy prowokowali gospodarzy.

„Mieliśmy 22 tysiące wspaniałych fanów i  te kilkadziesiąt osób, których nieodpowiednie zachowanie przysłoniło wszystkie te dobre rzeczy, dziejące się na stadionie.  Jedno jest pewne: nasi kibice nie są agresywni, w przeszłości nie sprawiali problemów, znani są raczej ze swojego doskonałego zachowania i wsparcia, które dają drużynie na meczach domowych i wyjazdowych, co stanowi powód do dumy.

Wczorajsze wydarzenia są wynikiem ciągłej prowokacji i bardzo agresywnej postawy ze strony polskich kibiców, którzy atakowali naszych widzów przez cały czas trwania meczu. Polscy kibice znani są z takich zachowań i od kilku dni dokładaliśmy wszelkich starań, by do nich nie dopuścić” - czytamy w oświadczeniu.

W dalszej części komunikatu wspomniano też o meczu Anglii z Węgrami i udziale obywateli naszego kraju w starciach z policją i innymi kibicami, co ma tylko potwierdzać tę bardzo negatywną opinię o polskich fanach. Nie zabrakło też kolejnych zapewnień o przynależności Albanii do europejskiego futbolu i konieczności dostosowania się i poprawy standardów organizacji meczów w tym kraju. 

Dostrzeżenie winy po własnej stronie mogłoby być początkiem tego procesu.

Polska wygrała mecz w Tiranie jedną bramką, którą strzelił Karol Świderski. W wyniku skandalicznego zachowania albańskich kibiców (rzucanie butelkami w polskich zawodników) mecz był przerwany na kilka minut. Po powrocie na boisko piłkarzy sytuacja się znacząco nie poprawiła - w kierunku Wojciecha Szczęsnego poleciała zapalniczka.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Gwiazda ogłosiła odejście z Lazio w dniu... swoich urodzin. Wybrała już nowy klub! OFICJALNIE: Gwiazda ogłosiła odejście z Lazio w dniu... swoich urodzin. Wybrała już nowy klub! To najgorzej wykonany rzut karny w tym sezonie [WIDEO] To najgorzej wykonany rzut karny w tym sezonie [WIDEO] Piłkarze Chelsea poszarpali się o rzut karny. Absurdalne sceny w meczu Premier League [WIDEO] Piłkarze Chelsea poszarpali się o rzut karny. Absurdalne sceny w meczu Premier League [WIDEO] Górnik Zabrze z rosnącymi szansami na następną dużą sprzedaż. Zainteresowanie nową gwiazdą rośnie Górnik Zabrze z rosnącymi szansami na następną dużą sprzedaż. Zainteresowanie nową gwiazdą rośnie Wypożyczony piłkarz FC Barcelony wykluczył powrót. „Muszę się rozwijać” Wypożyczony piłkarz FC Barcelony wykluczył powrót. „Muszę się rozwijać” Borussia Dortmund otwarta na sprzedaż gwiazdy. Obie strony nie są zadowolone ze współpracy Borussia Dortmund otwarta na sprzedaż gwiazdy. Obie strony nie są zadowolone ze współpracy POTWIERDZONE: Bayer Leverkusen szykuje się na dużą sprzedaż POTWIERDZONE: Bayer Leverkusen szykuje się na dużą sprzedaż

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy