OFICJALNIE: Cuisance w Bayernie

Bayern Monachium sfinalizował transfer Michaëla Cuisance’a.

Mistrzowie Niemiec wysłuchali próśb Roberta Lewandowskiego i zintensyfikowali działania mające na celu znaczące wzmocnienie zespołu. W piątek wieczorem Bawarczycy poinformowali o nadchodzących transferach Philippe Coutinho i Michaëla Cuisance’a.

Na pierwszy ogień poszedł Francuz, który dziś rano przeszedł testy medyczne, a następnie związał się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2024 roku.

– Wiem, że to dla mnie duży krok w karierze. Ale czuję się do tego odpowiednio przygotowany i jestem bardzo dumny z możliwości noszenia koszulki Bayernu Monachium w przyszłości. Dla mnie osobiście to wspaniale, że w zespole są już inni Francuzi. Z pewnością pomoże mi to w integracji z zespołem – powiedział środkowy pomocnik.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Siedmiokrotny reprezentant „Trójkolorowych” w sekcji do lat 20 przez ostatnie dwa sezony występował w Borussii Mönchengladbach, zatem posiada on już doświadczenie z gry na niemieckich boiskach. „Źrebaki” na jego sprzedaży zarobiły 10 milionów euro, co należy uznać za doskonały biznes, biorąc pod uwagę fakt, że w 2017 roku sprowadzono go za jedyne 250 tysięcy euro. Przez ten czas utalentowany zawodnik rozegrał 39 spotkań i zanotował trzy asysty.

Tym samym dwa dni po swoich 20. urodzinach Cuisance otrzymał spóźniony, ale jakże cenny prezent. Jest nim transfer do najlepszej drużyny poprzedniego sezonu Bundesligi.