Oficjalnie: Jô w Atletico Mineiro
2012-05-21 14:10:51; Aktualizacja: 12 lat temuTrener Atletico Mineiro, Cuca, ogłosił dziś podpisanie przez jego zespół kontraktu z brazylijskim napastnikiem, Jo.
25-latek przez ostatnich dziesięć miesięcy stanowił prawdziwą bolączkę dla kibiców z Porto Alegre. Krnąbrny zawodnik przedkładał rozrywkowy tryb życia nad treningi, czym wzbudzał entuzjazm miejscowych mediów. Jo zdarzyło się nawet z powodów dyscyplinarnych opuścić marcowy mecz Copa Libertadores z boliwijskim klubem The Strongest, co przelało czarę goryczy w ekipie z Beira-Rio
Opinia oraz mizerne ostatnimi czasy osiągnięcia Brazylijczyka nie zraziły jednak szkoleniowca Atletico Mineiro. Alexi Stival, zwaną Cucą, natychmiast, gdy się dowiedział o ściągnięciu Jo, postanowił poinformować o tym dziennikarzy po wygranym 1-0 meczu z Ponte Preta:
- To zawodnik, który bez wątpienia nam pomoże. Jest wysoki, lewonożny, może grać również, jako skrzydłowy.Popularne
Jo to kolejny Brazylijczyk, który z różnych przyczyn nie wykorzystał w pełni swojego talentu. O wychowanku Corinthians zaczęło być głośno w 2005 roku, gdy wraz ze swoim rodakiem Vagnerem Love demolowali kolejnych rywali grając w barwach CSKA Moskwa. Trzy lata później ściągnął go nowobogacki Manchester City, lecz dla The Citizens zagrał zaledwie 21 razy, większość czasu spędzając na wypożyczeniach w Evertonie oraz Galatasaray. Od początku zeszłego roku brązowy medalista z Pekinu jest cieniem samego siebie w lidze brazylijskiej.
O zmarnowanym potencjale Jo niech świadczy fakt, że od momentu odejścia z CSKA, cztery lata temu, strzelił zaledwie 16 bramek. Mniej, niż przez pierwszy sezon w Moskwie.