OFICJALNIE: Kazu Miura wrócił do Europy w wieku 55 lat. Ambitny cel najstarszego profesjonalnego piłkarza

Nie podano do wiadomości publicznej wielu szczegółów, jednak wiadomo, że będzie to wypożyczenie z Yokohama FC - najprawdopodobniej do końca sezonu rozgrywek w Portugalii.

Transfer japońskiej legendy ma przynieść do zespołu oczywiście nie tylko doświadczenie, ale też zainteresowanie Japończyków. W końcu właścicielem UD Oliveirense jest ONODERA GROUP, firma z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Ale doświadczenie też się przyda, bo celem dla klubu w pierwszym sezonie w japońskim władaniu, nim nastąpią większe inwestycje - przede wszystkim kadrowe, jest utrzymanie się na zapleczu portugalskiej ekstraklasy.

Nowi koledzy Miury ostatnio wzięli się bardzo intensywnie do roboty w tej kwestii, bo po trzech zwycięstwach z rzędu z okolic strefy spadkowej przeskoczyli idealnie w środek tabeli.

55-letni napastnik notuje pierwszy zagraniczny transfer od... 2005 roku. Sportowo zresztą zalicza progres, bo ostatnio występował na wypożyczeniu w trzeciej lidze w Japonii.

Nie powinien mieć większych problemów z aklimatyzacją, bo całą młodość spędził w zagranicznych zespołach. Zresztą profesjonalną karierę rozpoczynał w Brazylii, stąd znajomość portugalskiego języka.

Miura poza ojczyzną grał między innymi w Santosie, Palmeiras, Sydney FC, Genoi oraz Dinamie Zagrzeb (wówczas jeszcze Croatia Zagrzeb).

W reprezentacji Japonii w 89 meczach strzelił 55 bramek. W 1992 roku sięgnął z nią po mistrzostwo Azji.

Ma zamiar grać profesjonalnie w piłkę do 60. roku życia.