OFICJALNIE: Koniec sezonu dla Timothée'ego Pembélé. „Czeka mnie długa rehabilitacja”

Girondins de Bordeaux poinformowało, że Timothée Pembélé doznał kontuzji, która wyklucza go z gry w trwającym sezonie.

Wielce wszechstronny gracz na początku sierpnia został wypożyczony przez Paris Saint-Germain. Klub zgodził się wpisać do umowy opcję kupna, ale zarazem wszedł w posiadanie klauzuli odkupu.

19-latek bardzo szybko zadomowił się w nowym zespole i w związku z tym grał w nim regularnie. W podstawowym składzie znalazł się on również w ubiegłą niedzielę, gdy „Żyrondystom” przyszło mierzyć się z FC Metz. Już po 30 minutach trener musiał dokonać zmiany, co było konsekwencją odniesionej kontuzji.

Dzisiaj przyszła diagnoza i zdecydowanie nie są to pozytywne wieści. Piłkarz uszkodził przednie więzadło krzyżowe prawego kolana, a w najbliższych tygodniach czeka go operacja. Tym samym jest to koniec sezonu dla autora trzech goli oraz asysty w 28 występach.

Timothée Pembélé zdążył już zareagować na otrzymaną wiadomość i da się odczuć, że jest tą sytuacją mocno przybity.

„Czeka mnie długa rehabilitacja i oczywiście będzie to dla mnie trudne, ale najważniejsze jest to, że w tej chwili jestem myślami gdzie indziej. Wczoraj udało się wygrać, a w najbliższej przyszłości klub zdoła się utrzymać” – napisał Francuz.

Ogromnym atutem reprezentanta Francji do lat 20 jest jego wszechstronność. Może bowiem grać jako stoper, prawy obrońca, a nawet skrzydłowy.