OFICJALNIE: Marco Silva wrócił na ławkę trenerską. U jego boku zasiądzie klubowa legenda

Marco Silva, po półtora roku przerwy od pracy trenerskiej, zdecydował się zaakceptować ofertę poprowadzenia Fulham. W jego sztabie zasiądzie Luís Boa Morte, także Portugalczyk, a przede wszystkim - jeden z najbardziej zasłużonych piłkarzy w historii „Białych”.

Odejście Scotta Parkera zmusiło klubowych włodarzy do znalezienia jego następcy. Został nim były opiekun Sportingu, Olympiakosu czy Evertonu. 43-latek związał się z Fulham do 30 czerwca 2024 roku.

Przy okazji jesteśmy świadkami wielkiego powrotu na Craven Cottage. Luís Boa Morte, bo o nim mowa, jako zawodnik rozegrał dla londyńskiej ekipy 250 spotkań, notując 54 trafienia. To jeden z najlepszych wyników w dziejach klubu.

Były reprezentant Portugalii zasiadał u boku Marco Silvy jako jego asystent już w „The Toffees”, lecz teraz ma to zdecydowanie inny wymiar.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Next

Celem „Białych”, po spadku do Championship, jest jak najszybszy powrót na najwyższy szczebel rozgrywek w Anglii.