Co ciekawe, 23-latek urodził się na terenie Belgii, ale dorastał już w Norwegii, gdzie zaczynał swoją przygodę z futbolem. Do seniorskiej piłki wchodził w barwach Stabæk, w których debiutował już w 2017 roku.
Po trzech sezonach regularnych występów przeniósł się za zaledwie 500 tysięcy euro do Bodø/Glimt. Tam robił regularne postępy, aż w sezonie 2022 w lidze norweskiej uzyskał aż 28 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (16 goli i 12 asyst) w 29 meczach.
Prawdziwym oknem wystawowym dla środkowego pomocnika okazały się jednak występy w europejskich pucharach. W kampanii 2021/2022 „Żółto-czarni” dotarli do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, a w ostatniej edycji tych rozgrywek zatrzymali się już na 1/16 finału, gdy nie dali rady pokonać Lecha Poznań.
W pierwszym spotkaniu z „Kolejorzem” Vetlasen pauzował za nadmiar żółtych kartek. W rewanżu rozegrał pełne 90 minut i zapisał się w pamięci kibiców spektakularnym pudłem w drugiej połowie jeszcze przy stanie 0:0.
Dla drużyny z północy kraju jednokrotny reprezentant Norwegii rozegrał w sumie 123 mecze, strzelił 32 bramki i zanotował 37 asyst. W obecnym sezonie, który w Norwegii ruszył w kwietniu (system wiosna-jesień), 11-krotnie pojawił się na murawie, trzykrotnie trafiając do siatki i popisując się taką samą liczbą ostatnich podań.
23-latek podpisał z Club Brugge czteroletnią umowę, a kwota odstępnego wyniosła osiem milionów euro. Został on czwartym letnim nabytkiem klubu po Skórasiu, Igorze Thiago oraz Víctorze Barberze.
W minionym sezonie „Niebiesko-czarni” zajęli czwarte miejsce w Jupiler Pro League (wcześniej trzy razy z rzędu byli mistrzami) oraz dotarli do ⅛ finału Ligi Mistrzów. W kampanii 2023/2024 zagrają w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy, do których przystąpią od drugiej rundy, gdzie ich rywalem będzie duńskie Aarhus. Nastąpi to już pod wodzą nowego trenera, Ronny’ego Deili, rodaka Vetlesena.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
