OFICJALNIE: Odkurzył Kamila Piątkowskiego i... musi szukać nowej pracy. Pepijn Lijnders zwolniony!

Pepijn Lijnders pożegnał się z posadą szkoleniowca Red Bull Salzburg.

Niedawny asystent Jürgena Kloppa postanowił po opuszczeniu Liverpoolu przez Niemca rozpocząć po raz drugi pracę na własny rachunek na profesjonalnym poziomie. Wcześniej spróbował jej na zapleczu Eredivisie w NEC Nijmegen, ale po nieudanej próbie powrotu do rodzimej elity wrócił na Anfield po zaledwie kilku miesiącach przerwy.

I teraz liczył na to, że jego poważniejsza przygoda w Red Bullu Salzburg potrwa znacznie dłużej.

Początek pobytu Pepijna Lijndersa w austriackiej drużynie zapowiadał się na całkiem interesujący, ale z biegiem czasu zaczęła ona notować wyniki poniżej oczekiwań nie tylko na europejskim, ale przede wszystkim krajowym podwórku.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

POTWIERDZONE: To ma być jego pierwszy mecz pod wodzą Hansiego Flicka

Po ponad trzech latach wróci do reprezentacji Polski? „Wysyła sygnał Michałowi Probierzowi”

Legia Warszawa może go mieć za znacznie mniejsze pieniądze. Wycenili go na 4,5 miliona euro

Jakub Kosecki chce z nim zawalczyć na stadionie Lecha Poznań. „Zróbmy to tam”

Lukas Podolski spotkał się z mistrzem świata [FOTO]. „Bierz go do Zabrza”

Next

W efekcie „Byki” mają po szesnastu kolejkach aż siedem punktów straty do prowadzącej Austrii Wiedeń i iluzoryczne szanse na pozostanie w grze o zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Dlatego też władze ekipy z austriackiej Bundesligi zdecydowały się przedwcześnie zakończyć współpracę z blisko 42-letnim trenerem, któremu zawdzięczamy odkurzenie oraz odbudowanie Kamila Piątkowskiego, który był latem praktycznie już obiema nogami poza Red Bullem Salzburg.

„Niedawno zaczęliśmy analizować, zgodnie z planem, to, co niestety do tej pory nie było dla nas satysfakcjonującym sezonem. Było jasne, że w wielu naszych meczach byliśmy daleko od naszych własnych wymagań i celów. Dlatego przekonaliśmy się do tego, że nasz zespół potrzebuje nowego impulsu pod nowym kierownictwem, nawet jeśli do końca mieliśmy nadzieję na zmianę sytuacji. Chcielibyśmy podziękować Pepowi za jego pracę. Włożył w nią wiele wysiłku i pasji oraz zapewnił nam ważny impuls do dalszego rozwoju.Obecnie bardzo intensywnie poszukujemy nowego trenera i skontaktujemy się z nim, gdy tylko zostanie podjęta decyzja. Chcemy rozpocząć treningi ponownie 3 stycznia 2025 roku już z nowym trenerem” - przekazano w wydanym oświadczeniu.

Lijnders odnotował trzynaście zwycięstw, siedem remisów i osiem porażek na stanowisku opiekuna „Byków”.