OFICJALNIE: Pomocnik opuszcza Sevillę. Zrobił miejsce dla Krychowiaka?

Defensywny pomocnik zasilił szeregi ekipy z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán przed rozpoczęciem sezonu na zasadzie transferu definitywnego z Tigres UANL i związał się z nowym pracodawcą długoterminowym kontraktem.

Właściciele drużyny z LaLiga dużo sobie obiecywali po 28-letnim zawodniku. Trzykrotny reprezentant Argentyny w początkowej fazie rozgrywek mógł liczyć na regularną grę w barwach Sevilli. Niestety w większości rozegranych spotkań nie prezentował się najlepiej i nie spełniał do końca pokładanych w nim nadziei.

Z tego też powodu już zimą zaczęto spekulować o jego ewentualnym odejściu z klubu. Hiszpańskie media przekonywały nawet, że do zespołu z Andaluzji zgłosiły się „Tygrysy”, które chciały odkupić swojego byłego piłkarza. Obu stronom nie udało się jednak osiągnąć porozumienia i ostatecznie pomocnik został w Europie.

Drużyna z Meksyku nie zraziła się fiaskiem negocjacji w trakcie zimowego okienka transferowego i w dalszym ciągu prowadziła rozmowy z Sevillą, które w końcu zakończyły się sukcesem.

Według nieoficjalnych informacji, ekipa z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán odzyska zainwestowane pieniądze i Tigres UANL przeleje na ich konto około dziewięciu milionów euro.

Odejście Guido Pizarro wiąże się także z koniecznością pozyskania nowego piłkarza na jego miejsce. W mediach zaczęto już spekulować, że jego następcą może zostać Grzegorz Krychowiak (więcej - TUTAJ).