36-latek został dopiero 12. szkoleniowcem „Die Mannschaft” w historii i poprowadzi ich w najbliższych Mistrzostwa Europy w 2024 roku, których nasi zachodni sąsiedzi będą gospodarzami. Podpisał on kontrakt do końca lipca przyszłego roku. Kandydaturę tę wysuniętą przez prezesa DFB Bernda Neuendorfa oraz dyrektora sportowego federacji Rudiego Völlera wcześniej jednogłośnie zaakceptowała rada nadzorcza i zgromadzenie wspólników związku.
Były trener TSG Hoffenheim, RB Lipsk oraz Bayernu Monachium zastąpił na tym stanowisku Hansiego Flicka, który został zwolniony 10 września po kompromitującej porażce w spotkaniu towarzyskim z Japonią (1:4). Dwa dni później reprezentacja pod wodzą Völlera, Hannesa Wolfa oraz Sandro Wagnera odniosła zwycięstwo w sparingu z Francją (2:1).
Nagelsmann od początku był głównym kandydatem, aby objąć schedę po Flicku. „Bawarczycy”, z którymi posiadał jeszcze ważny kontrakt, nie robili problemów z jego rozwiązaniem. Kością niezgody do pewnego czasu mogły wydawać się jedynie zarobki nowego selekcjonera, ale ostatecznie i w tej kwestii nastąpiło porozumienie. Jego asystentami będą Sandro Wagner oraz Benjamin Glück, który pracował z nim także w poprzednich zespołach.
Debiut 36-latka przypadnie na 14 października, gdy Niemcy zmierzą się ze Stanami Zjednoczonymi. Trzy dni później zagrają oni z Meksykiem. Oba te starcia odbędą się w USA. 2023 roku „Die Mannschaft” zamkną 21 listopada potyczką w Wiedniu z Austrią.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Blamaż Manchesteru United. Najwyższa porażka w sezonie [WIDEO]](img/photos/96346/170x113/manchester-united.jpg)
