OFICJALNIE: Szymon Włodarczyk odszedł z Górnika Zabrze. Na taki transfer czekano ponad 20 lat

Szymon Włodarczyk odszedł z Górnika Zabrze. 20-latek został zaprezentowany jako nowy zawodnik Sturmu Graz.

Przygoda rosłego napastnika z Wałbrzycha w Zabrzu nie trwała zbyt długo. Ten trafił na Roosevelta zeszłego lata z Legii Warszawa. Podczas premierowej kampanii zaprezentował się przyzwoicie.

20-latek zwieńczył sezon z dziewięcioma golami i asystą w 32 spotkaniach. To wystarczyło, by wzbudzić spore zainteresowanie na rynku.

Jeszcze niedawno łączono go z przeprowadzką do Udinese i Anderlechtu. Ostatecznie młodzieżowy reprezentant Polski będzie kontynuował karierę w austriackiej Bundeslidze.

Szymon Włodarczyk został nowym zawodnikiem Sturmu Graz, a więc wicemistrza kraju. Z nową drużyną, z którą podpisał kontrakt do 30 czerwca 2027 roku, powalczy o awans do Ligi Mistrzów.

Górnik na sprzedaży swojej perełki zarobki około 2,5 miliona euro. Do tego dojdą jeszcze bonusy, które mogą podbić ostateczną kwotę do trzech milionów. Więcej ekipa ze Śląska zarobiła tylko, nie licząc bonusów, na Arkadiuszu Miliku (2,6 miliona) i Szymonie Żurkowskim (4,5).

Dla Sturmu to również bezprecedensowa transakcja, trzecia największa w historii. Drożsi byli jedynie Francisco Rojas (2,6) i Charles Amoah (niecałe trzy miliony). To jednak zamierzchłe czasy, sięgające ponad dwudziestu lat wstecz.

„Czarno-Biali” to prawdziwa kuźnia talentów, jeśli chodzi o napastników. W ostatnim w czasie wypromowali się tu Rasmus Højlund i Kelvin Yeboah. Jak widać, oczekiwania wobec Polaka będą spore.