OFICJALNIE: W Napoli znowu gorąco. Komunikat w sprawie Victora Osimhena

W tym sezonie nastroje w obozie mistrzów Italii bywają burzliwe. Cała uwaga skupia się ostatnio głównie na największej gwieździe zespołu z Kampanii, Victorze Osimhenie.

Kibice oczekują od Nigeryjczyka, że ten podpisze niebawem nowy kontrakt. Obecna umowa wygasa już 30 czerwca 2025 roku, co tworzy pewne obawy. Trzeba jednak przyznać, że Napoli nie ułatwia ostatnio sobie sprawy.

Nie tak dawno zrobiło się głośno o publikacjach na oficjalnym kanale tiktokowym klubu. Ich bohaterem był właśnie Capocannoniere poprzedniej kampanii, którego przedstawiono jako... kokosa. Na dodatek wyśmiewano również zmarnowany przez niego rzut karny.

Sprawa zrobiła się na tyle poważna, że snajper zastanawiał się nad złożeniem pozwu.

Aurelio De Laurentiis swoimi słowami znowu wywołał pożar.

- Jeśli po uścisku dłoni pewne kwestie uległy zmianie, można mówić o rozczarowaniu. Bierzemy to pod uwagę, ale życie toczy się dalej. Nadal podtrzymujemy ze sobą dobre stosunki. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2025 roku, więc jest jeszcze czas. Nie zapominajcie, że na ostatnią chwilę sprzedałem (Kalidou) Koulibaly'ego - rzucił 74-latek.

Teraz Napoli musi prostować wypowiedź szefa, co uczyniono oficjalnym komunikatem.

„Prezydent De Laurentiis nie powiedział nic negatywnego o Victorze, jedynie, że po długich negocjacjach, zakończonych uściskiem dłoni potwierdzającym chęć kontynuowania relacji, Victor miał wątpliwości.

Prezydent De Laurentiis ma nadzieję, że będzie to jedynie chwila na refleksję. W ciągu najbliższych kilku tygodni, również ze względu na fakt, że Victor będzie musiał pauzować z powodu rehabilitacji, De Laurentiis, Osimhen i jego agent Roberto Calenda spotkają się, aby w maksymalnym spokoju porozmawiać o przyszłości.

Czytanie o mrozie między Osimhenem a Napoli jest całkowicie nie na miejscu” - czytamy w oświadczeniu.

Napastnik z Nigerii w tym sezonie zanotował sześć trafień na przestrzeni dziesięciu występów.