OFICJALNIE: Warta Poznań sprowadziła napastnika
2023-10-20 19:58:33; Aktualizacja: 1 rok temuWarta Poznań oficjalnie poinformowała, że jej nowym zawodnikiem został Márton Eppel.
Blisko 32-letni zawodnik związał się z zespołem „Zielonych” rocznym kontraktem z opcją przedłużenia go o kolejne 12 miesięcy. Od początku lipca pozostawał on bez klubu po tym, jak wygasła jego umowa z Diósgyőri TVK, z którym to w ubiegłym sezonie świętował awans do węgierskiej ekstraklasy.
W minionej kampanii mierzący 190 centymetrów wzrostu napastnik rozegrał 32 mecze (w tym 18 z ławki), strzelił cztery gole, zaliczył trzy asysty, obejrzał dwie żółte kartki i łącznie przebywał na murawie przez 1351 minut.
Warta w tym sezonie nie radzi sobie najlepiej, ponieważ w 11 kolejkach zdobyła dziesięć punktów i zajmuje 13. miejsce w tabeli z zaledwie „oczkiem” zapasu nad strefą spadkową. Obecnie jej główną bolączką są działania ofensywne, zarówno kreowanie sytuacji, jak i ich wykańczanie. W grze drużyny widoczny jest brak silnej klasycznej „dziewiątki”, jaką jest Adam Zrelak, który we wrześniu zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i będzie pauzować w sumie przez około sześć miesięcy.Popularne
W kadrze pozostaje co prawda sprowadzony latem Dario Vizinger, ale jest to zupełnie inny typ napastnika. Woli on mieć u swojego boku mocniejszego fizycznie partnera. Takie kryterium z pewnością spełnia Eppel, który waży 88 kilogramów. O tym transferze w rozmowie z klubową stroną internetową opowiedział menedżer do spraw sportu „Zielonych” Rafał Grodzicki.
- Cieszymy się z tego, że podpisaliśmy kontrakt z Martonem Eppelem. Ściągnięcie go ma pomóc drużynie szczególnie jeśli chodzi o poczynania w tak zwanej trzeciej tercji boiska, pod bramką rywala. Marton to gracz o zbliżonym profilu do Adama Zrelaka, również bardzo mocno pracuje dla drużyny. Potrafi utrzymywać się przy piłce, co powinno dać oddech naszym skrzydłowy i środkowym pomocnikom, którzy będą mieli więcej opcji. Nasz nowy piłkarz jest typem wysokiego napastnika, grającego dobrze tyłem do bramki przeciwnika. Jest też dobry w powietrzu, w czym z pewnością pomagają mu bardzo dobre warunki fizyczne. Do tego inteligentnie porusza się boisku i ma niezłe wykończenie akcji.
Ośmiokrotny reprezentant Węgier ostatnie cztery kampanie miał bardzo słabe, a wcześniej potrafił błyszczeć w barwach Budapest Honvéd FC oraz Kajratu Ałmaty. W barwach tego pierwszego w kampanii 2016/2017 sięgnął po mistrzostwo Węgier i zgarnął tytuł króla strzelców z 16 trafieniami na koncie.
Pod względem liczby goli najlepiej spisywał się w 2019 roku, gdy dla ekipy z Kazachstanu zdobył 22 gole, w tym sześć w kwalifikacjach do Ligi Europy.